Potężna broń w Baldur's Gate 3 może zrujnować kilka historii, ale zdasz sobie z tego sprawę dopiero wiele godzin później
Potężna legendarna buława w Baldur's Gate 3 może ułatwić starcia już w 1. akcie, ale później może przeszkodzić w poznaniu pewnych dialogów i ukończeniu zadań.

Legendarna broń z 1. aktu Baldur’s Gate 3 może sprawić, że przegapimy część dialogów i zawalimy kilka zadań. Wszystko przez świetlisty bonus, zwykle przydatny, ale w pewnych sytuacjach będący niemiłym dodatkiem.
Trzecie Baldur’s Gate to ogromna produkcja, zwłaszcza po 8 dużych aktualizacjach, które gra otrzymała od premiery w drugiej połowie 2023 roku. Nie powinno więc dziwić, że część faktów i sekretów „trójki” nadal nie jest powszechnie znana. Stąd choćby „odkrycie” jednego z graczy, które zdziwiło wielu innych internautów.
UWAGA: dalsza część tekstu zawiera drobne szczegóły na temat fabuły Baldur’s Gate 3. Czytacie na własną odpowiedzialność!
Buława Krew Lathandera (The Blood of Lathander) to cenny nabytek do uzyskania już w pierwszym akcie trzeciego Baldur’s Gate. Dzięki świetnym statystykom, dostępowi do zaklęcia 6. poziomu oraz rozświetlaniu okolicy broń może znacznie ułatwić walkę – zwłaszcza z nieumarłymi, którzy nie są fanami świetlistych bonusów tego oręża.
Krew Lathandera znajdziecie w Szkółce Githyanek na Górskiej Przełęczy, w tajemnych podziemiach dostępnych po odpowiednim ustawieniu dwóch posągów (i uporaniu się z kolejną zagadką w piwnicy).
Świetlisty problem
Być może już po tej ostatniej wzmiance domyślacie, że moc Krwi Lathandera może mieć niepożądany efekt na niektóre postacie niezależne. Jednakże nie wszyscy gracze połączyli kropki – a część nawet nie zdawała sobie sprawy, że potężna broń pozbawiła ich szansy poznania nowych dialogów.
Przynajmniej na to wskazuje popularny wątek w serwisie Reddit (via Mein-MMO), którego autor ostrzegł przed zabieraniem Krwi Lathandera do pewnego budynku w akcie 3. BG 3. Sam autor wpisu o tym zapomniał – i gdy tylko towarzysząca jego bohaterowi Posępne Serce wkroczyła do pokoju z dwójką wampirów, obie postacie wyparowały. Dosłownie. (Nie, nie zginęły – ale szansa porozmawiania z nimi przepadła).
Jak się okazuje, nie tylko ów internauta nie zdawał sobie sprawy z ryzyka. Pod jego wpisem pełno jest komentarzy osób, które również doznały nagłego olśnienia – po tym, jak bez skutku próbowały dojść, dlaczego dwa wampiry (jak się okazuje, „rodzeństwo” Astariona) przy którejś sesji zwyczajnie rozpłynęły się w powietrzu.
Nie oznacza to, że lepiej w ogóle nie korzystać z tej broni, jeśli chcemy porozmawiać z tymi postaciami (oraz nie polec na kilku innych zadaniach, w których świetlista moc legendarnej buławy bardziej przeszkadzała niż pomagała; vide Cooldown.pl). Otóż efekt obszarowy Krwi Lathandera można wyłączyć. Co lepiej uczynić, jeśli nie potrzebujemy go w danej chwili. Albo jeśli nie chcemy ryzykować poważniejszych konsekwencji w wybranych zadaniach.
- „Zaczęliśmy od zera i do zera możemy wrócić”. Rozmawiamy z twórcami Baldur’s Gate 3 – Swenem Vincke i Adamem Smithem
- Recenzja Baldur’s Gate 3 – RPG na dychę i na lata
- Baldur’s Gate 3 – poradnik do gry