Popularność trybu multiplayer w grze Mass Effect 3 na oficjalnych statystykach
Jaką klasę postaci gracze wybierają najczęściej w trybie multiplayer gry Mass Effect 3 oraz ile czasu spędzili łącznie w rozgrywkach sieciowych? Tę i wiele innych statystyk ujawniło studio BioWare.
Marcin Skierski
Studio BioWare ujawniło statystyki dotyczące trybu multiplayer w grze Mass Effect 3. Danymi podzielono się za pośrednictwem widocznej w tej wiadomości grafiki.
Najważniejszą wiadomością jest fakt, że skumulowany czas spędzony w rozgrywkach sieciowych przez wszystkich posiadaczy gry wynosi 1800 lat. W tym czasie gracze zdobyli 83 miliardy kredytów, czyli wirtualnej waluty w produkcji studia BioWare. Co ciekawe, zaledwie niecały 1% ze wszystkich zwycięskich potyczek odnotowano na najwyższym poziomie trudności.
Najczęściej wybieraną rasą (nie licząc ludzi) w trybie multiplayer okazują się Turianie (6,43%). Z kolei najbardziej popularną klasą postaci jest Żołnierz (18%), wyprzedzający Szturmowca (17%) oraz Szpiega (16%). 36% graczy rusza odpierać ataki kolejnych fal przeciwników z pomocą karabinu szturmowego. Więcej statystyk znajdziecie na powyższym zdjęciu.
Mass Effect 3 w naszym kraju oficjalnie zadebiutował 8 marca na PC, PlayStation 3 oraz Xboksie 360. Gra została wydana przez firmę Electronic Arts Polska w polskiej kinowej wersji językowej (napisy) na wszystkich trzech platformach docelowych.

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
ookie Generał

Grałem tylko salariańskim inżynierem, też ma wysysanie energii, ale działa to o niebo gorzej niż szarża biotyczna (jeśli chodzi o doładowanie własnych tarcz) i chyba tylko doładowuje z celów które mają tarcze. Szarża biotyczna napełnia tarczę natychmiastowo w 100% na każdym celu, nawet jak nie trafiasz (czasami ktoś zdąży ubić przeciwnika, na którego nacierasz) to tarczę masz na full. Nova co prawda zamiast energii zżera tarczę, ale stosując odpowiedni odstęp czasowy między szarżą daje to naprawdę zabójcze połączenie. Brąz jest do zrobienia w pojedynkę. Srebro ze żniwiarzami udało mi się zrobić we dwóch ze znajomym i komunikacją głosową, trzeba było trochę kite'ować przeciwników, więc trochę długo to trwało ale pełen sukces (do 7 fali grałem sam przez problemy z połączeniem) :) Mówię oczywiście o szturmowcu na 20lvl.
Yancy Legend

wert -> Jak zrobisz lev 20 (max w multi) dajesz - awansuj. Postać dodaje ci ileśtam punktów do gotowości galaktycznej w singlu ale w multi zostaje zresetowana do lev1. Dostajesz 10pkt do rankingu w multi (mało ważne) i masz możliwość ponownie rozwinąć postać nie powielając pierwotnych błędów.
ookie -> To wyssanie energii na brązie całkowicie masakruje nawet większe grupy gethów :) Na srebrze już nie ma tak ładnie ale nadal efekt jest cudny. Ładuje ci tarcze, zadaje obrażenia i paraliżuje jednostki wystawiając na ostrzał. Korzyść nie tylko dla ciebie ale i dla drużyny. Do tego - bardzo szybko się ta moc odnawia.
Przy stosownym rozwinięciu mocy i używaniu na grupie - każde użycie przywraca taczę na max. To jak jeszcze lepiej ma działać? Do tego działa nawet z drugiego końca planszy :)
ookie Generał

Zgadza się gethy to idealny cel na wysysanie i salarianinem gra się przeciwko nim wyśmienicie, ale ze żniwiarzami jest już gorzej, chyba, że coś źle rozwinąłem, jak wrócę z pracy to jeszcze raz przeanalizuję swojego salariańskiego builda ;)
Yancy Legend

ookie -> Jest gorzej. Salarianie są stworzeni na syntetyków i przeciwników z tarczami. Najlepiej spisują się przeciwko Gethom na innych przeciwników raczej wybieram innych. Awansowałem żołnierza i adepta do singla - więc chwilowo nie mam innego wymiatacza. Sentinelem (Turianem) gra mi się średnio (by nie powiedzieć że źle) a szturmowca nie tykam. Inżynierem też jakoś nie lubię grać. Ale, może jeszcze zmienię zdanie.
Czytałem by ustawić klona inżynierem Salarem a w nim by drugi postawił wieżyczkę. Podobno Banshee blokuje się jak złoto.
chudak84 Legionista

Multi jest fajne ale bronz da się przejść samemu.