Polskie „Hirołsy” wygladają coraz lepiej. Twórcy przybliżyli cztery frakcje i zapewniają: „Wzięliśmy systemy, które już znasz i kochasz, i dodaliśmy coś nowego”
Poznaliśmy kolejne konkrety na temat gry Stormbinders, czyli polskiej strategii zainspirowanej serią Heroes of Might and Magic.

Lata mijają, a wczesne odsłony serii Heroes of Might and Magic pozostają w opinii wielu graczy niedoścignionym wzorem dla turowych strategii fantasy. Nic zatem dziwnego, że ta klasyczne produkcje inspirują kolejne pokolenia twórców.
Wśród nich znaleźli się ludzie z polskich studiów Destructive Creations i Innominate Games, którzy pracują nad duchowym spadkobiercą zatytułowanym Stormbinders. Opublikowane ostatnimi czasy dzienniki deweloperskie dostarczyły nam kolejnych informacji odnośnie do tej produkcji.
Frakcje
Twórcy kilka dni temu zdradzili, jakie cztery frakcje znajdziemy w Stormbinders.
- Empyrium – ludzka frakcja, łącząca tradycję z nowoczesnością. Ma zrównoważoną armię i silną gospodarkę, co pomaga kontrolować tempo gry. Jest dobra zarówno w obronie, jak i ataku. Ta frakcja jest idealna dla graczy, którzy lubią wszechstronność i elastyczny styl gry. Jej specjalną mocą będzie wskrzeszanie poległych jednostek.
- Astrion – to frakcja, która jako pierwsza w tym uniwersum odkryła sekrety magii. Jej armie są małe liczebnie, ale potężne, dzięki wykorzystaniu potężnych jednostek wspomaganych zaklęciami. Ich zdolność specjalna pozwoli czerpać moc magiczną z burz, co posłuży do wzmacniania czarów.
- Helion – chaotyczna frakcja, której celem jest zniszczenie świata. Używają magii ognia, aby spalić swoich wrogów i otwierać portale, przez które przywoływane są demony z Piekła. Jest idealna dla graczy, którzy lubią szybką, agresywną rozgrywkę. Zdolność specjalna tej armii pozwoli jej absorbować dusze zabitych wrogów, które zostaną przerobione w demoniczną energię, służącą do wzmocniania zaklęć lub przywołania większej liczby piekielnych jednostek.
- Immortus – to frakcja nieumarłych. Ich jednostki są słabe indywidualnie, ale nadrabiają to liczebnością. Zdolność specjalna tej grupy pozwoli na przeobrażanie zabitych wrogów w szkielety, które dołączą do armii.
Gra nie będzie prostą kalką Heroesów
Jeden rzut oka na screeny z Stormbinders nie pozostawia wątpliwości, jakimi tytułami inspirowali się autorzy. Twórcy nie chcą jednak tworzyć tylko prostej kalki klasycznych produkcji.
Jedną z najważniejszych mechanik będzie możliwość kontrolowania pogody przez naszego bohatera i jego rywali, co mocno wpłynie na rozgrywkę. Autorzy podają kilka przykładów:
- zimą na rzekach tworzyć się ma lód, który pozwoli na ich przekraczanie;
- burze z piorunami będą ograniczały ruch na mapie;
- pory roku będą wpływały na zaklęcia, wzmacniając lub osłabiając ich moc, jak również zapewniając, unikalne efekty.

Te moce nie będą zresztą tylko w naszych rękach. Przeciwnicy również mają mieć dostęp do tych samych zdolności i jeśli nie weźmiemy tego pod uwagę, to możemy przegrać pomimo posiadania bardziej liczebnej armii.
Gra ma nagradzać staranne planowanie.
- Będziemy mogli np. tworzyć armie dopasowane do aktywności w konkretnych typach burz magicznych.
- Istotną rolę odegra także wykorzystywanie terenu (np. można będzie w trakcie burzy z ulewami zamrozić jezioro i zakraść się przez nie do twierdzy wroga).
Stormbinders pozwoli także na swobodne konfigurowanie map przez rozgrywką. Jeśli więc będziemy chcieli klasycznej turówki w stylu Heroesów, to możliwe ma być np. ustawienie stałej pory roku i wyłącznie niektórych mechanik.
Fabuła
Akcja gry toczyć się będzie w krainie fantasy, w której z niewiadomych przyczyn doszło do uszkodzenia magicznych powiązań spalających wszystkie elementy rzeczywistości. Skutki tego są opłakane: zmarli powstają z grobów, potężne burze pustoszą świat, a w wielu miejscach pojawiają się pęknięcia, przez które wlewa się surowa magia.
W tym nowym wieku chaosu w krainie zaczęły pojawiać się osoby, potrafiące władać mocami tych magicznych burz i to w jedną z nich wcieli się gracz, a jego działania ukształtują przyszłość całego świata.
Stormbinders zmierza wyłącznie na PC. Na razie twórcy nie są gotowi podać planowanej daty premiery.