Polak wygrał prestiżowy turniej DreamHack Open: Summer w StarCraft II

Grzegorz "MaNa" Komincz wygrał turniej DreamHack Open: Summer w StarCraft II. W drodze do finału tej prestiżowej imprezy Polak pokonał wielu topowych graczy esportowych. Nagrodą za zwycięstwo w zawodach jest równowartość 50 000 złotych.

Szymon Liebert

19 czerwca 2012 09:47

Polak wygrał prestiżowy turniej DreamHack Open: Summer w StarCraft II - ilustracja #1

Grzegorz "MaNa" Komincz wygrał turniej DreamHack Open: Summer w StarCraft II. W finale Polak zmierzył się z ukraińskim graczem Dmytro "DIMAGA" Filipchukiem, ale nie miał sobie równych i oddał tylko jeden z czterech meczów. To duży sukces tego zawodnika oraz ważne wydarzenie na polskiej scenie e-sportowej, bo impreza DreamHack cieszy się dużym prestiżem. Za swój występ MaNa otrzymał 100 000 koron szwedzkich, czyli niecałe 50 000 złotych.

W drodze po zwycięstwo MaNa, grający rasą Protossów w niemieckim zespole Mousesports, musiał zmierzyć się z najlepszymi zawodnikami esportowymi – w tym z Koreańczykiem HerO i Francuzem Stephano. Z większością z nich poradził sobie świetnie. Wielki finał odbył się w nocy naszego czasu i był transmitowany w Internecie. Polak rozegrał z Ukraińcem cztery mecze i wygrał trzy z nich. Gratulujemy mu tego sukcesu i życzymy kolejnych zwycięstw.

Wydarzenie jest ważne, ponieważ MaNa jest pierwszym Polakiem, który zatriumfował w tak dużej imprezie LAN w StarCraft II. Ciekawe jest też to, że w półfinałach spotkali się sami Europejczycy – Polak, Francuz i dwóch Ukraińców. W ćwierćfinale MaNa wyeliminował wspomnianego HerO, utalentowanego gracza z Korei Południowej. W turnieju wzięło udział dwóch innych Polaków: Nerchio, który odpadł w półfinałach i DieStar, który nie wyszedł z fazy grupowej.

Polak wygrał prestiżowy turniej DreamHack Open: Summer w StarCraft II - ilustracja #2 DreamHack Open: Summer to drugi etap serii turniejów 2012 DreamHack Open, które odbywają się w na przestrzeni roku. W tej edycji zawodów organizatorzy zebrali nagrody o łącznej puli 200 000 koron szwedzkich, czyli niecałych 100 000 złotych. Warto przypomnieć, że 2 lata temu Grzegorz „MaNa” Komincz także dotarł do finału DreamHack, ale nie zdołał pokonać rywala. Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie na jej stronie.