Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 czerwca 2016, 21:02

autor: Michał Kułakowski

Phoenix Point – nowe informacje o taktycznej strategii twórcy oryginalnej serii X-COM

Dzięki pokazowi na targach E3 poznaliśmy pierwsze konkretne informacje związane z grą Phoenix Point. Produkcja jest taktyczną strategią twórcy oryginalnej serii X-COM, która rozwija jej pomysły i przenosi graczy do świata opanowanego przez ofiary starożytnego kosmicznego wirusa.

W marcu informowaliśmy o zapowiedzi gry Phoenix Point, będącej najnowszym projektem studia Snapshot Games, któremu przewodzi Julian Gollop. Ten legendarny twórca i weteran branży ma na swoim koncie klasyki, takie jak Laser Squad i Rebelstar, a przede wszystkim oryginalne UFO: Enemy Unknown, które było pierwszą odsłoną cyklu X-COM, wskrzeszonego z sukcesem kilka lat temu przez studio Firaxis. Dzięki pokazowi na targach E3, a także wywiadowi z Gollopem, który pojawił się w serwisie Rock, Paper, Shotgun, poznaliśmy pierwsze konkretne informacje na temat produkcji.

Fani serii XCOM odnajdą się bez problemu w Phoenix Point

Tytuł przenosi nas do roku 2046. Kilka dekad wcześniej naukowcy badający Antarktykę odkrywają w jednej z próbek lodu tajemniczy starożytny wirus obcego pochodzenia. Wkrótce wymyka się on spod kontroli i atakuje wszystkie formy życia, które spotyka na swojej drodze. W obliczu globalnej pandemii ludzkość okazała się bezsilna i w krótkim czasie została zdziesiątkowana. Miejsce zwierząt i ludzi zajęły przerażające zmutowane stwory, kryjące się we mgle pokrywającej znaczną powierzchnię Ziemi. Ocalali chronią się w odosobnionych enklawach, walcząc na co dzień o przetrwanie z ciągle zmieniającymi się i adaptującymi do nowych warunków przeciwnikami. Inspiracją dla deweloperów była twórczość H.P. Lovecrafta, a także filmowe horrory, reżyserów takich jak David Cronenberg. Historia przedstawiona w Phoenix Point będzie posiadała kilka zakończeń, w zależności do decyzji podjętych podczas kampanii.

Tytuł kładzie duży nacisk na politykę, dyplomację i ekonomię zarządzania naszą osadą

Phoenix Point jest klasyczną taktyczną grą strategiczną i fani serii XCOM odnajdą się w produkcji bez większych problemów. Nie znaczy to jednak, że twórcy wykorzystali jedynie rozwiązania mechaniczne poprzedników. Dzieło Snapshot Games posiada na tyle dużo nowości, że bez problemów wyróżni się na tle podobnych produkcji. Gracze dowodzą jednym z ostatnich bastionów ludzkości (tytułowy Phoenix Point), dbając o jego rozwój, bezpieczeństwo oraz zasoby, a także operacje militarne. Podobnie jak w XCOM, w trakcie rozgrywki będziemy operować także na globalnej mapie świata, poszukując innych ludzkich osad i wykonując zlecone przez nie misje. Istotne będą też ukryte lokacje, w których będziemy mogli pozyskać zasoby niezbędne do rozwoju bazy i ekwipunku. Nawiązując kontakt z innymi frakcjami może okazać się, że nie wszystkie są przyjaźnie nastawione. Niektóre oddają wręcz religijną cześć monstrom stworzonym przez wirusa, inne dążą do współżycia lub kompletnej eksterminacji tych przeciwników. W zależności od naszych stosunków z innymi grupami, będziemy mogli wykorzystać także ich unikalne technologie i bronie. Aspekt polityczny i ekonomiczny zabawy będzie zrealizowany na znacznie większą skalę niż w przypadku XCOM, miejscami przypominając strategie studia Paradox.

Wszystkie lokacje mają być generowane w sposób losowy

Znaczą część czasu spędzimy jednak w trybie taktycznych walk turowych, w którym dowodzimy złożonym przez nas oddziałem. Praktycznie wszystkie lokacje, w których zmierzymy się z przeciwnikami, są generowane losowo. Dodatkowo twórcy wprowadzili system zniszczeń otoczenia, dający nam zupełnie nowe strategiczne możliwości. Mapy będą w dużej części przykryte mgłą stworzoną przez wirus, w której ukrywać będą się oponenci. Podobnie jak poszczególne plansze, także przeciwnicy będą tworzeni przez silnik gry w sposób proceduralny. Co ciekawe, zmutowane przez wirus stwory mają dopasowywać się do naszego stylu rozgrywki. Jeśli w jednej z misji atakować będziemy głównie przy użyciu broni snajperskiej, w następnej możemy liczyć na to, że staniemy w oko w oko z wyewoluowanymi wrogami, którzy będą dysponować zdolnościami kontrującymi tego rodzaju oręż. Gracze mogą, podobnie jak w serii Fallout, celować w konkretne części ciała przeciwników, co okaże się istotne zwłaszcza w walce z najgroźniejszymi wielometrowymi behemotami, przypominającymi wytwory lovecraftowskiej wyobraźni.

Phoenix Point ukaże się na komputerach PC. Tytuł pojawi się najprawdopodobniej dopiero w drugiej połowie 2018 roku.

Turowy system walki pozwala nam na celowanie w konkretne odnóża i części ciała wrogów

Za produkcję gry odpowiada studio Snapshot Games

  1. Oficjalna strona Phoenix Point