Olbrzymi statek przeznaczony do transportu zwierząt z Australii przewozi przez oceany ponad 75 000 owiec

Australia jest obecnie drugim krajem pod względem hodowli bydła mięsnego (stanowi 7% światowej populacji bydła mięsnego), której produkcja wymaga odpowiednich środków transportu. Jednym z nich jest Ocean Shearer (znany obecnie jako AL KUWAIT), gigantyczny statek-masowiec, który może pomieścić nawet 75 000 owiec lub 20 000 sztuk bydła podczas jednego rejsu.

Kolos transportowy z żywym towarem na pokładzie

Zbudowany w 2016 roku za około 90 milionów dolarów, Ocean Shearer to prawdziwy gigant wśród statków przewożących zwierzęta. Ma imponujące wymiary: 189 metrów długości, 30 metrów szerokości i 9 metrów zanurzenia, a jego ładownia o powierzchni 23 500 m2 mieści 3000 ton żywności dla zwierząt. Te gabaryty sprawiają, że jest on o 13 metrów dłuższy od słynnego polskiego promu „Stena Vision”.

Statek ten wyróżnia się nie tylko wielkością, ale również warunkami przewozu. Zaprojektowano go z myślą o komforcie zwierząt, zapewniając im odpowiednią wentylację, dostęp do wody pitnej i dedykowaną przestrzeń na przechowywanie paszy. Posiada on również certyfikaty Międzynarodowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE), które potwierdzają, że warunki transportu zwierząt na pokładzie masowca spełniają wysokie standardy dobrostanu zwierząt.

Zdjęcie prezentujące wnętrze Ocean Shearer’a z przestrzenią hodowlaną. | Źródło: ABC

Ocean Shearer odbywa rejsy po całym świecie, dostarczając żywy inwentarz z Australii do różnych zakątków globu. W 2019 roku statek został sprzedany firmie Al Mawashi Limited z Kuwejtu i zmienił nazwę na Al Kuwait. Pod nowym banderą kontynuuje transport owiec i bydła z roczną zdolnością przewozową do 2 milionów sztuk zwierząt.

Ocean Shearer, obecnie znany jako AL KUWAIT, odbywa rejsy po całym świecie, transportując żywy inwentarz. | Źródło: Edson De Lima Lucas / Maritime Optima

Mimo imponujących możliwości transportowych, hodowla i transport zwierząt morskich budzą wiele kontrowersji. Zwolennicy tej praktyki podkreślają jej efektywność ekonomiczną i możliwość dostarczania żywności do krajów o ograniczonych zasobach hodowlanych. Przeciwnicy natomiast zwracają uwagę na cierpienie zwierząt podczas długich podróży morskich, nieodpowiednie warunki panujące na niektórych statkach i negatywny wpływ hodowli przemysłowej na środowisko.

Powiązane:Założyciel Steam Gabe Newell jest kolekcjonerem luksusowych jachtów, a teraz stał się właścicielem firmy je produkującej

Debata na temat transportu zwierząt morskich trwa nadal, a przyszłość tej praktyki jest niepewna. Możliwe, że w przyszłości zostaną wprowadzone regulacje mające na celu poprawę warunków ich przewozu. Być może z czasem pojawią się również alternatywne metody transportu żywności, które będą bardziej przyjazne dla zwierząt i środowiska.

Więcej:Smartfony nie są Waszymi przyjaciółmi. Z ewolucyjnego punktu widzenia to pasożyty

• nauka
• Australia
• statki
• transport