Nowy numer 1 na Netflix: trzyodcinkowy kryminalny thriller pokonał konkurencję już dwa dni po premierze
Netflix zaserwował subskrybentom kolejną kryminalną produkcję. Miniserial skupiony na nietuzinkowej protagonistce to nowy numer 1 giganta streamingu.
Produkcje kryminalne cieszą się na Netflixie dużą popularnością. Dwa groby, nowy miniserial giganta streamingu, nie jest na ich tle wyjątkiem. Liczące tylko trzy odcinki widowisko skupione na nietypowej protagonistce zadebiutowało w serwisie 29 sierpnia, a już dzień po premierze znalazło się w top 10 najchętniej oglądanych aktualnie seriali. Ten tytuł to obecnie numer 1 w 25 krajach, w tym w Polsce (vide FlixPatrol).
Bohaterką serialu Dwa groby jest Isabel – babcia, która po zaginięciu dwóch nastolatek w Maladze zrobi wszystko, by dowiedzieć się, co stało się z jej wnuczką. Chcąc poznać prawdę, łączy siły z Rafaelem, niebezpiecznym mężczyzną, który tej samej nocy stracił córkę. Wspólnie przekraczają wszelkie granice, odkrywając, że zemsta to podróż, która nie zawsze kończy się tak, jak się tego spodziewamy.
Często zdarza się, że seriale kryminalne Netflixa – pomimo swej popularności – nie mogą pochwalić się dobrym przyjęciem przez publiczność. Dwa groby zostały jednak dość pozytywnie ocenione przez subskrybentów. Wynik nowego miniserialu na IMDB to 6,3/10.
Choć tytuł nie doczekał się wielu recenzji, to krytycy już zdążyli wytknąć produkcji brak logiki, dziury fabularne i nieprawdopodobne zwroty akcji. Dziennikarze zwracają jednak uwagę na to, że Two Graves może zapewnić przyjemny seans, jeśli pragnie się niewymagającej rozrywki.
Do obsady należą Kiti Mánver, Álvaro Morte oraz Hovik Keuchkerian. Kryminalna miniseria została stworzona przez Agustína Martíneza, a autorami scenariusza są Jorge Díaz i Antonio Mercero. Zobaczcie zwiastun serialu, który jest nowym hitem Netflixa, i przekonajcie się, czy Was także zainteresuje ta produkcja.
Dwa groby – zwiastun
Dwa groby można już obejrzeć na platformie Netflix.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
