Nowy kontroler potrafi rozpoznać, że zaraz klikniesz myszą

Kanadyjska firma Brink Bionics opracowuje urządzenie, które potrafi przewidzieć, że gracz zaraz kliknie dany przycisk myszy i tym samym znacząco przyspieszyć czas reakcji.

Bartosz Świątek

18 stycznia 2021 12:30

Nowy kontroler potrafi rozpoznać, że zaraz klikniesz myszą.

W SKRÓCIE:

firma Brink Bionics tworzy urządzenie wykrywające kliknięcia myszy jeszcze zanim do nich dojdzie;
tzw. Impulse-Neuro Controller odczytuje mikrosygnały wysyłane przez mięśnie;
sprzęt ma pozwolić na znaczne przyspieszenie czasu reakcji.

Kanadyjski startup Brink Bionics pracuje nad nietypowym kontrolerem, który pozwala wykrywać kliknięcia myszy jeszcze zanim faktycznie wciśniemy dany przycisk na naszym „gryzoniu”. Impulse Neuro-Controller ma umożliwić przyspieszenie czasu reakcji o 80 milisekund, więc może stanowić atrakcyjną propozycję m.in. dla profesjonalnych graczy (via DigitalTrends).

Przypominające rękawiczkę urządzenie działa, odczytując elektryczne mikrosygnały wysyłane przez mięśnie dłoni. Dane te są przetwarzane przez specjalne oprogramowanie, dzięki czemu możliwe staje się reagowanie nie tyle na samo kliknięcie, co intencję gracza. Różnica w porównaniu do „zwykłego” korzystania z myszy ma być porównywalna do tej, którą odczuwamy przy przesiadce z 30 na 60 klatek animacji na sekundę.

Nowy kontroler potrafi rozpoznać, że zaraz klikniesz myszą - ilustracja #1

Impulse Neuro-Controller – wymagania i specyfikacja. Źródło: producent.

Po raz pierwszy ludzki układ nerwowy został wykorzystany do optymalizowania w czasie rzeczywistym wydajności w grach i e-sporcie. To pierwszy krok w kierunku futurystycznych rozwiązań przedstawionych w grach takich jak Deus Ex czy Cyberpunk, gdzie można wejść do sklepu i kupić technologie, które mogą poprawić Twoje naturalne zdolności dzięki interfejsom neuronowym – stwierdził prezes firmy, Erik Lloyd.

Sprzęt ma trafić na rynek w maju tego roku i jest finansowany dzięki kampaniom crowdfundingowym w serwisach Kickstarter oraz Indiegogo, przy czym druga z nich nadal trwa. Kontroler ma kosztować 215 dolarów kanadyjskich (około 635 złotych nie licząc kosztów wysyłki). Swój egzemplarz możemy też zamówić, decydując się na dołożenie do zbiórki (wówczas sprzęt jest o 17% tańszy).