Nowe Dragon Age potwierdzone

Serwis Eurogamer przeprowadził wywiad z Alexisem Kennedym, który od lutego współpracuje ze studiem BioWare. Twórca potwierdził wcześniejsze informacje, jakoby brał udział w pracach nad kolejną odsłoną serii Dragon Age.

Jakub Błażewicz

Kiedy we wrześniu ubiegłego roku Alexis Kennedy – współzałożyciel i były członek Failbetter Games (Sunless Sea) – poinformował o zaangażowaniu go przez studio Bioware, nie mieliśmy pewności, czym będzie się zajmować. Niemniej już po rozpoczęciu współpracy w lutym otrzymaliśmy nie tyle poszlaki, ile wręcz potwierdzenie, czego dotyczy zlecona mu praca. Mark Darrah – producent wykonawczy serii Dragon Age – zamieścił wpis na Twitterze, witający Kennedy’ego „w Dragon Age”. Teraz serwis Eurogamer opublikował rozmowę z twórcą, w której ten jednoznacznie potwierdził swoje zaangażowanie w nową grę z cyklu.

Nowe Dragon Age nadciąga. - Nowe Dragon Age potwierdzone - wiadomość - 2017-05-23
Nowe Dragon Age nadciąga.

Niestety, nie ujawnił żadnych konkretnych informacji, jako że tytuł wciąż znajduje się na wczesnym etapie produkcji. Kennedy jest dopiero „w połowie” pracy, polegającej na stworzeniu niewielkiej części tła fabularnego gry. Pewną wskazówkę stanowi stwierdzenie, że opracowuje fakty „nieporuszane wcześniej w [komputerowej trylogii – przyp. autora] Dragon Age”. Współgrałoby to z zakończeniem ostatniego rozszerzenia Inkwizycji, w którym znalazła się scena pokazująca nóż wbity w mapę świata, a dokładniej – w region Imperium Tevinter, niegdyś najpotężniejszego z ludzkich państw. Wzmianki o tym kraju pojawiają się we wszystkich trzech odsłonach cyklu, jednak jak dotąd nie mieliśmy okazji go odwiedzić.

Bez względu na to, czy domysły te są uzasadnione, do premiery gry wciąż jeszcze daleko. Kennedy jednoznacznie stwierdza, że nawet po ukończeniu jego zlecenia (i ocenieniu go w ramach „przyjaznego wyzłośliwiania się” pozostałych członków zespołu) i zakończeniu współpracy, BioWare wciąż będzie pracować nad produkcją. Wypada też przypomnieć, że firma ma w zanadrzu także Dylana, czyli tajemniczy projekt wzorowany na Destiny oraz Tom Clancy’s The Division, mający ukazać się nie wcześniej niż w kwietniu 2018 roku. Być może więcej dowiemy się na nadchodzących targach E3 – spekulacje o ujawnieniu nowego Dragon Age pojawiły się jeszcze w listopadzie za sprawą wspomnianego Marka Darraha. Wśród obrazów zamieszczonych wówczas na Twitterze (notabene niezbyt subtelnie powiązanych z marką) znalazła się szachownica z pojedynczą wieżą, umieszczoną – jakżeby inaczej – na polu E3. Sama wieża pojawiła się także jako część ujawnionego później logo.

Źródło: Twitter - Nowe Dragon Age potwierdzone - wiadomość - 2017-05-23
Źródło: Twitter
Dragon Age: The Veilguard

Dragon Age: Straż Zasłony

Dragon Age: The Veilguard

PC PlayStation Xbox
po premierze

Data wydania: 31 października 2024

Informacje o Grze
6.1

GRYOnline

3.6

Gracze

6.9

Steam

8.0

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

29

Jakub Błażewicz

Autor: Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

Kalendarz Wiadomości

maj
Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2017-05-23
20:26

zanonimizowany1211334 Pretorianin

Inkwizycja była jedyną grą tego rodzaju od bardzo długiego czasu, gdzie pomimo nagromadzenia questów z dupy, bardzo mi się podobała. Żeby tylko jeszcze wywalić na zbity pysk z tego studia wszelkie feminazis i ciapatych, to może dostalibyśmy znów porządnych towarzyszy i niezłe dialogi, ale do tego raczej nie dojdzie. Najważniejsze, że potrafią wciąż robić ładne lokacje, które zachęcają do eksploracji, a questy poboczne mają jakąś tam pseudohistorię. No i sam lore Thedas jest genialny, to też zatrzyma przy monitorze. I nie obsrajcie się z tym Wiedźminem, gdyby nie genialny klimat polskości i stare dawne postacie z poprzednich dwóch części, to trójka byłaby równie nudna co Inquisition z tym zbieractwem kontraband i pobocznymi misjami "idź za wiedźmińskim zmysłem". Jak już mają w coś zagrać, to proponuję Divinity czy choćby Tyranny.

A Andromeda też raczej będzie dobra, to co Inquisition plus całkiem fajne strzelanie? Wystarczy, by grało się przyjemnie. Inna sprawa, że nie ma co Andromedy w to chyba mieszać, skoro to zupełnie inne studio.

Komentarz: zanonimizowany1211334
2017-05-23
20:31

iron-first Junior

Po Wiedźminie 3, Dragon Age niema sensu

Komentarz: iron-first
2017-05-23
20:50

CzarnyWonsz Legionista

EA chyba nie rozumie, że RPG to nie Fifa. I nie da się ich robić "co rok" z takich samym efektem. Po za tym co fajnego może być w następnym Dragon Age? Walka będzie wciąż polegać na aktywnej pauzie, nie było żadnych rewelacji w rozwoju grafiki, gry mają coraz wyższe wymagania nie wyglądają lepiej niż 3 lata temu. Historia jest jedynym co może przyciągnąć graczy a do tego ,żeby powstała jakaś dobra potrzeba pasji i czasu, którego EA nie daję bo podążają drogą "make games to make money" zamiast "make games to make money to make games"

Komentarz: CzarnyWonsz
2017-05-23
21:58

zanonimizowany1117080 Chorąży

Moja twarz jest zmęczona, gdy czytam tego niusa.

Komentarz: zanonimizowany1117080
2017-05-23
22:11

dirnis1 Chorąży

Ooooo, akurat odświeżam sobie, pierwszą, najlepszą część DA a tu taki news. Mam nadzieję że ta powstająca część całościowo będzie bardziej przypominać Początek, niż kolejne części z tej serii. Nadzieja nadzieją, ale zapewne powstanie coś na podobę inkwizycji, bo jednak rynek zbytu na ten rodzaj gier jest większy niż na gry w stylu starszych produktów BioWare. A szkoda...

Na szczęście jest Obsidian, na którego gry zawsze mogę liczyć, tak, jak na Bioware kilka-kilkanaście lat temu

Komentarz: dirnis1

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl