Nowa retro-konsola uruchamia gry prosto z kartridży do Nintendo 64. Nic nie było tak bliskie oryginału

Do oferty trafiła właśnie nowa retro-konsola, której celem jest przywrócenie życia starym kartridżom do modelu Nintendo 64. Urządzenie Analogue 3D to owoc współpracy znanego producenta sprzętów retro z innym, równie rozpoznawalnym 8BitDo. Pierwsza z firm zajęła się projektem samej „budy”, na której uruchomimy gry, natomiast druga odpowiada za design kontrolerów, które mają być współczesną odpowiedzią na oryginalne pady od N64. Przedsprzedaż produktu rozpocznie się już 21 października 2024 roku.

Analogue 3D |Źródło: Analogue

Konsola Analogue 3D została wyceniona na 249,99 dolarów (ok. 989 złotych bez VAT), a kontrolery będziemy musieli niestety zakupić osobno w cenie 39,99 dolarów (ok. 158 złotych bez VAT). Urządzenie, podobnie jak pady, dostępne są w kolorze szarym oraz czarnym. W pudełku znajdziemy dodatkowo kabel HDMI, USB oraz zasilacz w standardzie USB-C. Pod kątem hardware’u sprzęt został wzbogacony o łączność Bluetooth oraz Wi-Fi oraz cztery wejścia na kontrolery, które mają imitować oryginalne złącza.

Do tego urządzenie zostało w pełni zaprogramowania w oparciu o technologie FPGA, dlatego nie ma tutaj mowy o taniej emulacji. Producent postarał się, aby konsola była najbliżej pierwowzoru, jak to tylko możliwe.

Powiązane:Pierwsze recenzje mówią jasno: Nintendo ma nowy hit. Pokemon Legends: Z-A to obowiązkowa gra dla fanów serii, oferująca świetny system walki

Tak, dobrze zrozumieliście zdanie z początku tekstu, Analogue 3D będzie odpalać gry z oryginalnych kartridży do Nintendo 64. Producent ponadto twierdzi, że produkcje obejrzymy w rozdzielczości w 4K, bo konsola posiada pełne wsparcie dla takich wyświetlaczy. Przy tym jakość zabawy ma być dużo większa, niż w przypadku emulacji N64, dostępnej w abonamencie Nintendo Switch Online na handheldzie Nintendo Switch.

Ponadto mocną stroną czytnika kartridży ma być to, że odczyta ponoć dowolną grę i do tego z każdego regionu świata, na jakie były one wydawane. Nie musimy się zatem martwić tym, że nie będziemy mogli odpalić produkcji w japońskim wydaniu. Blokada regionalna nie ma znaczenia.

Jeśli zatem jesteście fanami oryginalnej konsoli Nintendo i gier wydanych na tę platformę, a chcielibyście rozgrywać je w sparciu współczesnej technologii oraz warunkach, to nie ma chyba lepszego wyboru, niż Analogue 3D.

Więcej:Recenzja Victrix Pro BFG Reloaded. Może i kosztuje prawie 900 złotych, ale za to można go rozkręcić na części

• Nintendo
• oldskul / retro
• gaming
• Nintendo 64