No Rest for the Wicked niczym Baldur's Gate 3. Twórcy nie boją się błędów, bo są przekonani o jakości swojej gry
Twórcy No Rest for the Wicked wyjaśnili, dlaczego zdecydowali się wydać owo RPG akcji we wczesnym dostępie. Nie boją się złego odbioru produkcji przez graczy, gdyż są przekonani odnośnie do jej jakości.

Za nieco ponad miesiąc we wczesnym dostępie zadebiutuje inspirowane serią Dark Souls No Rest for the Wicked. Odpowiedzialne jest za nią Moon Studios, które wcześniej stworzyło cykl platformówek Ori. Jako że jego poprzednie gry wychodziły jako w pełni ukończone, można się zastanawiać, co kierowało deweloperem, iż tym razem zdecydował się wypuścić produkcję we wczesnym dostępie.
Thomas Mahler, CEO Moon Studios, w wywiadzie dla serwisu Game Informer wypowiedział się na temat tej zmiany:
Myślę, że w przypadku gier o takiej złożoności nie ma innego wyjścia, niż wydanie ich we wczesnym dostępie. Albo tworzysz mniejsze rzeczy i nie podejmujesz ryzyka, [...] albo możesz stworzyć grę o takiej skali [jak No Rest for the Wicked – dop. red.] i pogodzić się z tym, że „nie wszystko będzie od razu idealne”.
No Rest for the Wicked jest grą o wiele bardziej ambitną niż cykl Ori, dlatego powolny rozwój produkcji i zwracanie uwagi na opinie fanów wydaje się mieć sens. Choć deweloperzy przyznają, że są perfekcjonistami i chcieliby, aby wszystko było od razu dopracowane, to nie boją się błędów – których siłą rzeczy nie unikną we wczesnym dostępie – gdyż sądzą, że jeśli tytuł dostarcza wystarczająco dużo frajdy, to spodoba się graczom, a ci wybaczą im niedoróbki. Na te ostatnie twórcy będą zresztą mogli łatwo zareagować.
Takie myślenie można porównać do podejścia studia Larian, które wypuściło Baldur’s Gate 3 we wczesnym dostępie właśnie. Mimo błędów obecnych w grze nawet po premierze jej pełnej wersji, RPG otrzymało masę pozytywnych ocen, a twórcy do tej pory regularnie wypuszczają poprawki.
Przypomnijmy, że No Rest for The Wicked zadebiutuje 18 kwietnia w Steam Early Access. Finalna wersja produkcji ukaże się też na PS5 i XSX/S.
Więcej:Wywołujący nostalgię city builder w klimacie lat 90., Metropolis 1998, zalicza opóźnienie

No Rest for the Wicked
Data wydania: 18 kwietnia 2024 Wczesny dostęp
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- action RPG
- Steam Early Access / wczesny dostęp
- Moon Studios
- PC
Komentarze czytelników
Wrzesień Senator

Spoko. Mam tylko nadzieję, że wypuszczą ją we wczesnym dostępie raz, a nie dwa razy jak Larian tego Baldura.
Cyrawn Pretorianin
Przychodzi informatyk do sklepu i mówi:
- Są dyski na sata?
- Nie ma - odpowiada sprzedawca
- To IDE - mówi informatyk
- To do widzenia !
DocHary Generał

Mało w życiu korzystałem z EA i mam pytanie:
Czy gry w EA są wydawane w całości, czy mają ucięty np. ostatni akt?
Bardzo czekam na NRftW, ale nie bawi mnie perspektywa urywania gry w połowie i zaczynania od początku. Wiem, że np. w Prodeus moje save'y nie przetrwały.
-eca- Konsul

Twórcy nie boją się błędów, bo są przekonani o jakości swojej gry
Mają rację - dzisiaj prawdziwa gra bez sutteringu, bugów, problemami z serwerami itp. to już nie gra tylko jakiś "Alien`s Product".
Jak by wyszła jakaś gra w 100 % sprawna technicznie, z dobrą optymalizacją - nie kupuje i basta.
Tylko z błędami bo w takie bez błędów zapomniałem już jak się gra i mogło by to być zbyt trudne do przejścia.