Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 września 2025, 12:00

Niepochlebny easter egg w Borderlands 4 może być nawiązaniem do byłego właściciela Gearboxa

W Borderlands 4 pojawiło się nawiązanie do Embracer Group, byłego właściciela studia Gearbox. Wygląda na to, że twórcy gry nie wspominają tej współpracy zbyt ciepło.

Źródło fot. Gearbox Software
i

W Borderlands 4 znajduje się lokacja, która może mieć coś wspólnego z byłym właścicielem studia Gearbox Software, firmą Embracer Group. Tyle że nawiązanie to nie jest zbyt pozytywne.

Pstryczek w nos Embracer?

Jak donosi serwis Kotaku, w Borderlands 4 odkryto lokację o podejrzanie brzmiącej nazwie Embracer’s Bluff. Jest to rozpadające się miasteczko, w którym znajdziemy wielką stertę śmieci i dwie misje do wykonania. Gracze mają też okazję spotkać siedzącego w jacuzzi władcę tego miejsca, który posiada koronę i otoczony jest zabawkami erotycznymi.

Aby zrozumieć nawiązanie, trzeba mieć odrobinę kontekstu. Studio Gearbox Software zostało przejęte w 2021 roku przez Embracer Group za 1,3 miliarda dolarów. Jednakże w 2023 roku rozpoczęła się ogromna restrukturyzacja spółki, w wyniku której twórcy serii Borderlands zostali sprzedani Take-Two za 460 milionów dolarów, czyli niemal 3-krotnie mniejszą kwotę.

Co więcej, szef Gearbox Software, Randy Pitchford, przed premierą Borderlands 4 stwierdził w rozmowie z serwisem PC Gamer, że historia gry w pewnym stopniu była inspirowana zmianą właścicieli studia.

Biorąc to pod uwagę, trudno uznać, żeby nazwa Embracer’s Bluff była przypadkowa. Sposób, w jaki została przedstawiona lokacja, wyraźnie sugeruje, że Gearbox nie przepada za byłym właścicielem. Wskazuje też na to słowo „Bluff”, które przetłumaczyć można jako blef oraz jedna z misji, dotycząca złowrogiej toalety AI – technologii, na którą obecnie stawia Embracer.

Niemniej, nikt oficjalnie nie potwierdził tych spekulacji,. Jest więc możliwe, że wszystko jest jednym wielkim zbiegiem okoliczności (aczkolwiek gracze nie mają tu żadnych wątpliwości).

Borderlands 4 dostępne jest na PC oraz konsolach PS5 i XSX/S, a w przyszłym miesiącu trafi na Nintendo Switcha 2. Chociaż gra zebrała pozytywne recenzje od dziennikarzy, gracze byli znacznie bardziej krytyczni, zwracając uwagę na poważne problemy z optymalizacją.

  1. Borderlands 4 z nową planetą, dyktatorem Timekeeperem i większym naciskiem na fabułę

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej