Nowe przecieki od Moore's Law is Dead zdradzają specyfikację PlayStation 6. Konsola ma być potęgą w ray tracingu, celując w stabilne 60 kl./s w 4K. Sercem urządzenia ma być procesor oparty na architekturze Zen 6 oraz układ graficzny RDNA 5.
W swoim najnowszym materiale leaker Moore's Law is Dead ujawnił sporo szczegółów na temat (domniemanej) specyfikacji PlayStation 6. Według pozyskanych informacji najnowsza konsola Sony będzie miała całkiem potężną moc obliczeniową, z silnym naciskiem na AI oraz ray tracing.
Na początku sierpnia Tom ujawnił już sporo informacji dotyczących podzespołów PlayStation 6, ale teraz powrócił z większą liczbą szczegółów. Według najnowszych przecieków wydajność w ray tracingu ma być od 10 do 12 razy większa niż w przypadku PlayStation 5. Teoretycznie oznaczałoby to, że otrzymalibyśmy rozgrywkę w 4K na poziomie 60–120 kl./s i to bez kompromisów w wydajności, stosując pełny ray tracing. Wydajnościowo byłoby to porównywalne do RTX 5090.
Dodatkowo otrzymamy wsparcie dla technologii upscalingu, takich jak FSR 4 czy PSSR 2, co oznacza gwałtowny wzrost wydajności, który przełoży się nie tylko na płynność, ale także na szybkość działania. Leaker przyznał, że spodziewa się, iż Sony zdecyduje się na 30 GB lub 40 GB pamięci RAM dla PS6, w zależności od cen pamięci w 2027 roku.
Według najnowszych przecieków znamy już możliwą specyfikację PlayStation 6. Jak podaje Moore's Law is Dead, prezentuje się ona następująco:
Procesor (CPU):
Pamięć:
Procesor graficzny (GPU):
Szacowana wydajnośćma wynieść od 34 do 40 TFLOPS. Z kolei układ scalony będzie monolityczny, o powierzchni ~280 mm2, wyprodukowany w procesie technologicznym 3 nm firmy TSMC.
Premiera PlayStation 6 miałaby nastąpić najpewniej jesienią 2027 roku, chociaż nie brakuje informacji, że bardziej prawdopodobny jest rok 2028. Nowa konsola budzi spore emocje, zwłaszcza że wraz z jej premierą ma się pojawić pierwszy od dawna handheld od Sony. Nie brakuje głosów i to nawet w branży, że PS6 nie jest potrzebne nikomu.
2

Autor: Mateusz Zelek
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.