Nie AAA, lecz indyki i AA ukształtują branżę gier. Wydawca Space Marine komentuje sytuację na rynku
Warhammer 40,000: Space Marine 2 osiągnęło ważny próg, a twórcy podzielili się planami rozwoju na drugi rok.
Kilka tygodni temu studio Saber Interactive ogłosilo, że Warhammer 40,000: Space Marine 2 będzie rozwijane przez kolejny rok. Teraz twórcy zdradzili więcej konkretów dotyczących tych planów.
- W aktualizacji 10.0 dodany zostanie nowy tryb PvP: Helbrute Onslaught. Dwie drużyny Kosmicznych Marines Chaosu będą walczyły o kontrolę nad strategicznymi obszarami, ale także o przejęcie kontroli nad Helbrute’em, czyli wersją Dreadnaughta należącą do sił Chaosu. Pierwsza drużyna, która przejmie kontrolę nad celem, będzie kontrolować Helbrute'a, dopóki drużyna przeciwna go nie zniszczy. Gra losowo wybierze, kto z danej drużyny pokieruje tą jednostką.
- Helbrute Onslaught rozgrywany będzie na nowej mapie osadzonej na planecie Avarax. Ten poziom dostępny ma być także w innych wariantach PvP.
- W planach jest również nowy typ uzbrojenia w postaci miotacza płomieni Pyrecannon.
- Do pełniących rolę bossów kategorii wrogów Majoris dołączy Pomiot Chaosu (ang. Chaos Spawn). Występować on będzie w trzech wariantach, każdy z innymi atakami i zdolnościami.
- W patchu 10.0 dostaniemy także nowy tryb PvE.
- Szykowana jest również przepustka na drugi sezon, która trafi do sprzedaży we wrześniu, wraz z premierą aktualizacji 10.0.
Warhammer 40,000: Space Marine II ukazało się 9 września 2024 roku na PC oraz konsolach PlayStation 5, Xbox Series X i Xbox Series S. Gra została wydana w wersji z polskimi napisami i interfejsem.
Produkcja okazała się wielkim sukcesem. Prezes Pullup Entertainment (grupy do której należy wydawca gry, czyli Focus Entertainment), Geoffroy Sardin, zdradził właśnie (via PC Gamer), że w Space Marine 2 zagrało już ponad 7 mln osób. Wyraził on także swoje zdanie na temat obecnej kondycji rynku. Przede wszystkim podkreślił problemy, jakich doświadczają gry AAA:
W przypadku gier AAA istnieje ogromne ryzyko finansowe związane z długimi cyklami produkcji. Czasami mówimy o pięciu, siedmiu, ośmiu, a nawet 10 latach. Takie produkcje mają więc niewielką swobodę w kwestii znajdowania odpowiednich odbiorców oraz niską kreatywność, gdyż często muszą być częścią większej marki.
Niemniej Geoffroy Sardin optymistycznie zapatruje się na przyszłość całej branży. Twierdzi, że ukształtują ją deweloperzy indie oraz AA, a obecne problemy wydawców i deweloperów są tymczasowe, gdyż powoduje je konieczna korekta po latach przesadzonych inwestycji.
Sardin podkreśla, że gry indie i AA są nie tylko tańsze w produkcji, ale również tworzy się je znacznie szybciej – najczęściej zajmuje to rok-dwa. Dzięki temu mogą lepiej dopasować się do zmieniających się preferencji graczy, jak również celować w konkretne nisze, opracowując je pod konkretnego odbiorcę, zamiast próbować tworzyć gry „dla każdego”.
Tego typu produkcje cechuje również większa kreatywność. W rezultacie gry z tej kategorii radzą sobie obecnie znacznie lepiej niż tytuły AAA –na Steamie odnotowano w ostatnich dwóch latach wyraźny wzrost przychodów tego typu gier. Wśród takich sukcesów, wydanych przez firmy należące do Pullup Entertainment, Sardin wymienia m.in. Drova: Forsaken Kin oraz kooperacyjną grę akcji Void Crew. Sukcesem okazał się także wypuszczony dwa miesiące temu symulator RoadCraft, którego sprzedaż przebiła wewnętrzne prognozy. W rezultacie Pullup Entertainment w minionym kwartale zanotowało przychody o 132% wyższe niż w analogicznym okresie 2024 r. Obecenie w ramach tej grupy w produkcji znajduje się 50 gier i żadna z nich nie jest AAA.
- Warhammer 40,000: Space Marine 2 na Steamie
- Recenzja gry Warhammer 40,000: Space Marine 2 – krew leje się jak w rzeźni, a to dopiero początek zalet
