Do sieci trafił zwiastun trybu MyTeam w NBA 2K20. Filmik koncentruje się na mikropłatnościach i bardziej przypomina reklamę kasyna niż gry koszykarskiej.
Firma Take-Two Interactive wypuściła nowy zwiastun NBA 2K20, czyli tegorocznej odsłony najpopularniejszego cyklu gier koszykarskich. Filmik koncentruje się na trybie MyTeam, a to, co pokazuje, nie prezentuje się zbyt atrakcyjnie. W praktyce większość z tego, co możemy na nim znaleźć, to elementy powiązane z mikropłatnościami.
Na zwiastunie pokazano m.in. lootboksy, różnorodne systemy kart, bonusy za logowanie i kilka minigierek powiązanych z wirtualnymi walutami. Nie jest więc specjalnym zaskoczeniem, że na YouTube film ma prawie dwukrotnie więcej ocen negatywnych niż pozytywnych.
Jakiś czas temu prezes Take-Two Interactive Karl Slatoff bronił lootboksów, twierdząc, że nie są one hazardem. Po tym zwiastunie, gdzie możemy zobaczyć wirtualnego jednorękiego bandytę, te słowa budzą rozbawienie.

Choć tak mocne postawienie na mikropłatności smuci, to w rzeczywistości nie wpłynie na popularność gry. Zeszłoroczne NBA 2K19 cierpi na podobną przypadłość. Produkcja nie przepuszcza prawie żadnej okazji, aby wyciągnąć od graczy więcej pieniędzy. Rezultat jest taki, że całość bardziej przypomina mobilne produkcje free-to-play niż płatny tytuł konsolowy. Mimo to projekt stał się największym bestsellerem w cyklu, znajdując ponad 12 mln nabywców, a wydawca chwali się, że zarabia majątek na mikropłatnościach.
Pomimo coraz większego nacisku na wydawanie prawdziwych pieniędzy popularność cyklu cały czas rośnie. Nic więc dziwnego, że Take-Two Interactive nie zamierza zmieniać kierunku rozwoju marki.
Przypomnijmy, że NBA 2K20 ukaże się 6 września tego roku. Gra trafi PC oraz konsole Xbox One, PlayStation 4 i Nintendo Switch. Autorzy nie mają w planach polskiej wersji językowej.
Więcej:Wielka deklaracja właścicieli Rockstar Games: konsole nie znikają, ale to PC jest przyszłością
Gracze
Steam
4

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.