Najszybszy Internet? W Korei Południowej. W Polsce nie jest źle
Serwis Akamai, zajmujący się badaniem rozwoju sieci, opublikował raport za rok 2015, w którym na pierwszym miejscu pod względem prędkości internetu znalazła się Korea Południowa. Polska nie wypadła najgorzej, zajmując 36. pozycję w zestawieniu.
Łukasz Gładkowski
The State of the Internet to doroczny raport informujący o stanie internetu i prognozach co do jego dalszego rozwoju. W tegorocznych badaniach po raz kolejny najlepiej wypadła Korea Południowa - średni transfer wynosi tam 26,7 Mb/s. Nasz kraj co prawda nie znalazł się w czołówce, ale w skali światowej rodzimi dostawcy wypadli całkiem przyzwoicie - typowy użytkownik sieci w Polsce może liczyć na średni transfer rzędu 11 Mb/s, co daje nam 36. miejsce w rankingu.
Internet znacznie przyspiesza
W skali globalnej widać oczywiście tendencję wzrostową - wśród krajów znajdujących się w czołówce prędkości transferów, tylko Hong Kong odnotował nieznaczny spadek, w reszcie państw dało się zauważyć za to ogromne skoki w jakości i szybkości połączeń (czasem nawet o 30% w wymiarze kwartalnym, jak w przypadku Korei, czy poprawę aż o 65% w skali roku w Norwegii).

Najlepsza dziesiątka nie powinna dziwić - Korea czy Japonia zwykle kojarzone są z postępem technologicznym i pogonią za szybkim rozwojem globalnej sieci. Poza tym Korea nie może sobie pozwolić na kiepskie pingi w Starcrafcie, stąd też ciągły, błyskawiczny rozwój infrastruktury na południowej części półwyspu zupełnie nie szokuje. To samo tyczy się krajów skandynawskich, które słyną z szeroko dostępnych, przyzwoitych łącz zapewnianych przez państwowych operatorów (dla przykładu - według raportu z 2012 roku, odsetek gospodarstw domowych w Danii, podłączonych do Internetu o prędkości minimum 2 Mb/s, wynosi 99,9%!). Zaskakiwać może jedynie mocna, 7 pozycja Łotwy, ale biorąc pod uwagę stosunkowo łatwe utrzymanie infrastruktury przy małej powierzchni i zaludnieniu kraju (z blisko 2 milionów mieszkańców, ok. 1,5 miliona posiada obecnie dostęp do sieci), dobre transfery nie są aż taką niespodzianką.
U nas dobra zmiana
Jak wypada Polska na tle innych państw? Według statystyk, Internet w Polsce w ciągu roku przyspieszył aż o 25%! Co prawda - 11Mb/s nie plasuje nas w europejskiej czołówce, ale możemy się pochwalić znacznie lepszymi połączeniami niż Francja i Włochy. Szybkość oferowana przez polskich dostawców usług sieciowych daje nam 36. pozycję w rankingu globalnym i 20. w statystykach dla regionów EMEA (czyli krajów Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki).

Polska jest też znacznie powyżej ogólnej prędkości w skali światowej. Średnia globalna szybkość łącza to zaledwie 5,6 Mb/s (choć jeszcze kilka lat temu byłoby to "aż"). Co ciekawe, kojarzone z reguły z postępem technologicznym Stany Zjednoczone nie wyprzedzają nas aż tak diametralnie - zgodnie z raportem, średnia prędkość łączy w USA wynosi 11,7 Mb/s.
Biorąc pod uwagę powyższe dane, rodzimi gracze Counter Strike, League of Legends i dziesiątki youtubowych zagrajmerów mogą spać spokojnie - wszystko wskazuje na to, że pingi i transfery mogą być już tylko lepsze. Oczywiście uśrednione statystyki nigdy nie biorą pod uwagę sytuacji regionalnej czy choćby lokalnej, w której jedno osiedle podłączone do światłowodu wyrabia średnią za pół powiatu z dostępem jedynie do łącz radiowych, jednakże badacze są zgodni - jakość połączeń tak na świecie, jak i w Polsce będzie rosła, co dla nas, graczy, ma niebagatelne znaczenie w erze zwiększającej się dominacji dystrybucji cyfrowej i wielogigabajtowych poprawek wymagających ściągnięcia.
- Strona z raportami Akamai dotyczącymi stanu globalnej sieci
- Internet Live Stats - szacunkowe dane dotyczące ilości użytkowników Internetu w Polsce
Więcej:63% graczy w USA kupuje maksymalnie dwie gry rocznie. Podporą branży jest naprawdę nieliczna elita
Komentarze czytelników
JÓZEK2 Generał
Trzy testy i każdy inny. Ten wynik w miarę najlepszy /?!/.
Warszawa, net w Orange - modem.
A bardziej obrazowo - ściągnięcie 1 GB, np. patch do gry, w zależności od pory i dnia tygodnia, to ~ 50 min., do godziny. Tak więc szału, w moim przypadku, nie ma i w "stolycy" :/
Legion 13 Senator

Właśnie to jest najdziwniejsze z tymi światłowodami, sam mieszkam w małej dziurze - 40km do najbliższego dużego miasta. Wszystkie wsie na około mają światłowody, a w miastach na około wszyscy skazani na Orange(10-20Mbps) albo lokalne firmy które zdzierają po 100zł za 60Mbps, a u mnie 100/20Mbs wychodzi 60zł i jeszcze router z GigabitEthernet dorzucają za 1zł.
dzik v3 Junior
Za to ja marzę o 4 mb u mnie jest 400 kb/s za 50 zł miesięcznie więc dno
FanGta Generał

Ci operatorzy to takie mendy, że po nabiciu 100gb nadal możesz bez limitu nabijać gb, ale z frajerską prędkością.
Dlatego piszą bez limitu danych, a nie bez limitu prędkości. Dlatego nigdzie nie znajdziemy bezlimitu szybkośc, tylko zawsze bez limitu transferu.
De facto nielimitowany internet to zarówno taki pakiet 2gb jak i 100gb, i różnią sie tylko tym, że w pierwszym, tańszym szybciej ujebią prędkosc
zanonimizowany1053590 Legionista
O 11Mb/s to ja mogę jedynie pomarzyć, mieszkam na malej wsi na podkarpacku i mam ledwo 4 nie wspominając o wysyłaniu bo jest tylko tylko pól mb, co do pingów to również nie jest za kolorowo kilka razy w ciągu dnia zrywa połączenie i wywala z gry, ehh uroki życia na wsi....