Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 czerwca 2025, 18:33

autor: Maciej Gaffke

Mass Effect 5 może być ostatnią deską ratunku dla BioWare po porażce Dragon Age: The Veilguard. Oto, co zdaniem deweloperów przesądziło o klęsce

Dragon Age: The Veilguard nie okazało się wielkim hitem dla studia BioWare. Opierając się na informacjach od deweloperów, dziennikarz Jason Schreier opisał przyczyny porażki produkcji.

Źródło fot. BioWare
i

Od debiutu gry Dragon Age: The Veilguard minęło prawie osiem miesięcy – choć ów tytuł przyciągnął tuż po premierze sporą grupę graczy, to nie poradził sobie w dłuższej perspektywie. Produkcja ostatecznie nie spełniła oczekiwań Electronic Arts i została uznana za porażkę.

Branżowy dziennikarz Jason Schreier w świeżym raporcie dla serwisu Bloomberg przedstawił zakulisowe przyczyny owego niepowodzenia. Uznany redaktor rozmawiał z ponad 20 deweloperami, którzy pracowali nad The Veilguard. Ujawnili oni największe ich zdaniem błędy popełnione przez studio BioWare.

  1. Jednym z powodów porażki miał być długi okres produkcji, rozciągający się na 10 lat. W tym czasie kilkukrotnie zmieniała się koncepcja projektu – pierwotnie The Veilguard miało być przygodą dla jednego gracza. Jednakże w szczycie popularności multiplayerów włodarze firmy zdecydowali, że nowa odsłona Dragon Age również ma zapewniać rozgrywkę dla wielu osób. Finalnie nic z tego nie wyszło, więc powrócono do oryginalnego pomysłu, dopasowując pewne elementy trybu kooperacji do single playera.
  2. Według oryginalnej inicjatywy charakter tytułu miał być „szyderczy”, co odróżniałoby go na tle poprzednich części cyklu. Co więcej, gracz nie dokonywałby znaczących wyborów, ale i to się zmieniło w późniejszej fazie produkcji i fani dostali „poważniejsze” opcje do wyboru.
  3. Deweloperzy w rozmowie ze Schreierem narzekali także na włączenie w 2023 roku do projektu The Veilguard zespołu odpowiedzialnego za Mass Effecta. Opowiadał o tym już choćby Mark Darrah, weteran serii Dragon Age.
  4. W dopracowywaniu najnowszej odsłony DA przeszkodził też strajk aktorów głosowych. W ten sposób scenarzyści mieli ograniczone możliwości w pisaniu dialogów i kreowaniu scen.

W rezultacie studio BioWare straciło wiele pieniędzy na produkcji, samo sprawiło sobie wiele problemów, a także musiało mierzyć się ze zwolnieniami. Jak podaje Schreier, twórcy Dragon Age’a mają odpowiadać za około 5% rocznych przychodów w Electronic Arts. Czy zatem gigant może zdecydować się sprzedać tę firmę? Przypomnijmy, że aktualnie trwają prace nad Mass Effect 5, które może okazać się ostatnią deską ratunku dla słynącego z hitowych gier studia BioWare.

Maciej Gaffke

Maciej Gaffke

W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.

więcej