W okresie między 12 listopada 2019 roku a 17 lutego 2020 roku najchętniej oglądanym serialem wśród Amerykanów subskrybujących zarówno Disney+, jak i Netflixa, był Mandalorian. Był to jednak jedyny serial dostępny na tej pierwszej platformie, który znalazł się w pierwszej dziesiątce zestawienia.

Blisko 29 milionów. Tyle subskrybentów według Boba Igera, byłego już prezesa Disneya, miał na początku lutego Disney+. To bardzo dobry wynik jak na stosunkowo świeżą platformę VoD, która dodatkowo nie miała jeszcze swojej premiery we wszystkich krajach. Co przyciągnęło do niej widzów? W pewnym stopniu odpowiedź na to pytanie stanowi badanie przeprowadzone przez osoby odpowiedzialne za serwis Reelgood (via Cord Cutters News). Otóż wzięli oni grupę 45 tysięcy Amerykanów, którzy subskrybują zarówno Disney+ oraz Netflixa, i sprawdzili, jakie produkcje były przez nich najchętniej oglądane w okresie od 12 listopada 2019 roku (czyli startu tej drugiej usługi za oceanem) do 17 lutego 2020 roku. Na pierwszym miejscu zestawienia jeśli chodzi o seriale znalazł się Mandalorian.

Sukces rozgrywającego się w uniwersum Gwiezdnych wojen serialu autorstwa Jona Favreau raczej nie jest specjalnie szokujący. Była to jedna z najgoręcej komentowanych produkcji zeszłego roku i podbiła serca wielu widzów, między innymi tzw. Baby Yodą. Już w październiku tego roku zadebiutuje jego drugi sezon. W planach znajdują się także spin-offy.
Wracając jednak do serialowego zestawienia przygotowanego przez Reelgood. Warto zauważyć, że mimo pozycji lidera, Mandalorian jest jedynym serialem z oferty Disney+, który znalazł się w pierwszej dziesiątce. Co więcej, mimo bogatej biblioteki w całej czołowej pięćdziesiątce uplasowała się jeszcze tylko jedna produkcja dostępna na tej platformie. Mowa tu o Simpsonach, czyli kultowym serialu animowanym produkowanym od przeszło trzydziestu lat, któremu udało się osiągnąć 24. miejsce. Pozostałe 48 pozycji przypadło tytułom obecnym na Netflixie.

Nieco lepiej sytuacja wygląda jeśli chodzi o filmy. W pierwszej dziesiątce tego zestawienia przygotowanego przez Reelgood znalazły się trzy filmy dostępne na Disney+ - Avengers: Koniec gry, Avengers oraz Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja. Nie zajęły one jednak czołowych pozycji.

Obecną przewagę Netflixa nad Disney+ widać także na powyższym wykresie. Blisko 75% z przebadanych Amerykanów opłacających obie subskrypcje odpowiedziało, że częściej korzysta z tej pierwszej usługi. Oczywiście może się to w przyszłości zmienić. Trzeba bowiem pamiętać, że Disney ma bardzo ambitne plany związane ze swoją platformą. Wystarczy wspomnieć chociażby serial o Obi-Wanie czy nadchodzące produkcje czerpiące z kinowego uniwersum Marvela, takie jak Loki lub The Falcon and the Winter Soldier. Powinny skusić one nowych widzów.
24 marca usługa Disney+ zadebiutuje w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Austrii oraz Szwajcarii. Choć na platformie można już znaleźć produkcje w polskiej wersji językowej, ona sama będzie miała swoją oficjalną premierę w naszym kraju dopiero w 2021 roku. Według wstępnych doniesień, rodzimy abonament ma wynosić 32,99 zł za miesiąc lub 334,99 złotych za rok.
Więcej:Widzowie Wiedźmina Netflixa są zgodni, to najlepszy element 4. sezonu, jeśli nie całego serialu
Serial:Mandalorianin(The Mandalorian)
premiera: 2019westernsci-fiakcjadramatprzygodowy
Zakończony Sezonów: 3 Odcinków: 24
Din Djarin (Pedro Pascal), samotny łowca głów, otrzymuje zlecenie morderstwa tajemniczego celu. Gdy ten okazuje się dzieckiem dysponującym potężną mocą, płatny morderca postanawia go chronić. Hitowy serial oryginalny Disneya osadzony został w uniwersum Gwiezdnych wojen oraz w konwencji kosmicznego westernu.
21

Autor: Miłosz Szubert
Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.