Na rynku zadebiutował pierwszy odcinek Life is Strange 2. Projekt zbiera na razie dobre recenzje i wydaje się, że studiu DONTNOD Entertainment udało się spełnić wysokie oczekiwania fanów.

Doczekaliśmy się wreszcie premiery pierwszego odcinka Life is Strange 2, czyli kontynuacji popularnej epizodycznej przygodówki z 2015 r. Produkcja zadebiutowała na PC oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Epizod można kupić oddzielnie za 33 złote lub też nabyć cały, zaplanowany na pięć odcinków sezon za ok. 170 zł. Warto wspomnieć, że na żadnej z platform gra nie oferuje polskiej wersji językowej.
W sieci pojawiło się już sporo recenzji. Pierwszy odcinek posiada obecnie średnią ocen na poziomie 81% według serwisu OpenCritic. Poniżej podajemy przykładowe noty:
Jak widać wrażenia są w większości bardzo pozytywne. Recenzenci chwalą świetnie zarysowane postaci braci oraz interesujące interakcje między nimi. Gra skutecznie podejmuje trudne tematy związane ze współczesną sytuacją w Stanach Zjednoczonych, a scenariusz pierwszego odcinka zapowiada intrygującą resztę sezonu.
Osoby, które nie zachwycił pierwszy odcinek narzekają głównie na wolne tempo rozwoju fabuły. Ponadto grze brakuje mechaniki podróży w czasie, która mocno wyróżniała pierwsze Life is Strange. Zamiast tego dostajemy sporo różnorodnych minigierek i nie wszystkie z nich są do końca udane. Nawet najbardziej krytycznym recenzentom podobało się jednak wiele elementów z premierowego odcinka i z nadzieją wyczekują kolejnych.
Warto na koniec wspomnieć, że pod koniec czerwca zespół DONTNOD Entertainment opublikował darmową grę The Awesome Adventures of Captain Spirit. To krótka produkcja, z ciekawą własną historią, którą warto ukończyć przed rozpoczęciem zabawy w Life is Strange 2, gdyż zawiera kilka intrygujących wskazówek odnośnie tego, w jakim kierunku pójdzie druga z tych produkcji.
GRYOnline
Gracze
Steam
15

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.