Legenda Valve nie przyłoży ręki do potencjalnego Half-Life 3. „Fani potrzebują nowych rzeczy”
Marc Laidlaw, który pracował przy scenariuszach gier z serii Half-Life, nie ma ochoty pracować nad trzecią odsłoną cyklu. Uważa, że marka potrzebuje świeżych pomysłów, a te zapewnią jej nowy twórcy.

Ostatnio coraz częściej pojawiają się plotki, że studio Valve pracuje wreszcie nad Half-Life 3. Jeśli taki projekt faktycznie powstaje, to wiemy już, że w pracach nad nim nie uczestniczy Marc Laidlaw, czyli jeden ze scenarzystów pierwszych dwóch odsłon cyklu (jak również HL2: Episode One oraz Episode Two).
- Laidlaw odszedł z Valve w styczniu 2016 roku i nie ma ochoty na powrót do uniwersum Half-Life. W nowym wywiadzie twórca stwierdził, że kategorycznie odmówiłby gdyby Valve zaproponowało mu pracę przy HL3. Scenarzysta tłumaczy, że jest już mocno zmęczony tą marką. Do tego stopnia, że nawet nie zagrał w Half-Life: Alyx.
- Marc Laidlaw uważa, że teraz pieczę na rozwojem fabuły serii powinni przejąć młodsi twórcy, którzy będą potrafili zapewnić tej historii świeżość. Tłumaczy, że fani potrzebują nowych rzeczy i oryginalnych pomysłów.
Takie stanowisko scenarzysty nie dziwi. Zamierzał on wcześniej zakończyć swoją przygodę z Half-Life na Episode Three. Ten projekt nigdy się nie ukazał, ale wiemy, co było w planach, gdyż po opuszczeniu Valve Laidlaw opublikował opowiadanie Epistle Three. Zmieniono w nim nazwy miejsc oraz imiona postaci, ale oczywistym było, że to podsumowanie tego, co miało się wydarzyć w Episode Three.
Te plany nie zostaną już zrealizowane, bo HL: Alyx wprowadziło elementy, które zmieniły kanon, ale oryginalna wizja na kontynuację cyklu jest teraz odtwarzana przez fanów w darmowym Project Borealis, którego demo zadebiutowało w ubiegłym roku.
Co teraz porabia Marc Laidlaw?
Nie znaczy to, że Marc Laidlaw nie chciałby spróbować sił przy innych markach.
- Ostatnio grał w Death Stranding, gdzie niektóre dialogi powodowały u niego zgrzytanie zębami i sądzi, że mógłby pomóc w uniknięciu takich błędów.
- Scenarzysta z chęcią zaangażowałby się też w jakiś projekt, w którym jedynie pomagałby z fabułą, tak jak George RR Martin zrobił to z Elden Ring.
Warto dodać, że wywiad przeprowadzono z okazji premiery w serwisie Netflix czwartego sezonu LOVE DEATH + ROBOTS. Jeden z odcinków stanowi bowiem adaptację opowiadania 400 Boys, które Marc Laidlaw opublikował w 1983 roku.
- Recenzja Half-Life: Alyx – najlepsza gra, w którą nigdy nie zagracie
- Half-Life 3 jest prawdziwy, a Valve próbuje ukryć, że wracamy do Xen”. Nowy film o HL3 to efekt 3 lat pracy znanego dataminera