Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 maja 2025, 13:25

Half-Life 3 jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej. „Gra jest grywalna - od początku do końca. Nigdy nie była tak daleko”, twierdzi znany insider

Half-Life 3 może przestać być największym memem branży gier jeszcze w tym roku. Znany informator twierdzi też, że w grze powróci „reżyserskie” AI rodem z Left 4 Dead, tyle że znacznie bardziej zaawansowane.

Źródło fot. Valve Corporation.
i

Half-Life 3 ma być grywalny od początku do końca i wykorzysta „znacznie potężniejszą” wersję systemu znanego z Left 4 Dead, twierdzi Tyler McVicker.

Trzeci epizod HL 2 – od ponad 15 lat jeden z największych memów branży gier – zdaje się być zaskakująco bliski istnienia. Od odkryć w kodach źródłowych produkcji firmy Valve przez dziwne działania „G-Mana” po nieoficjalne doniesienia – ostatnie kilkanaście miesięcy przyniosło więcej poszlak na temat kontynuacji historii Gordona Freemana niż cała poprzednia dekada. Nie wspominając o aktualizacjach obu dotychczasowych odsłon, które rozbudziły zainteresowanie cyklem, co niektórzy internauci odczytali jako przygotowanie gruntu pod nowe gry z serii.

Oczywiście nie wszystkie takie doniesienia są wiarygodne, nawet jak na niskie standardy fanowskich „teaserów”. Także zaufanym informatorom zdarza się przekazywać informacje, które są od dawna nieaktualne lub wręcz całkowicie fałszywe. Dlatego tradycyjnie zalecamy, by podchodzić do wszelkich pogłosek z dystansem.

Niemniej trudno się dziwić, że informacje z transmisji Tylera McVickera wzbudziły jeśli nie entuzjazm, to przynajmniej zaciekawienie graczy (via serwis Reddit). Znany insider podsumował to, co usłyszał na temat HLX (pod takim kryptonimem ma powstawać „trzeci” Half-Life), które ma być testowane tak „regularnie [w oryg. religiously] i powszechnie”, że niektórym źródłom nie zamykają się usta. Nawet na temat kwestii związanych z fabułą.

„Reżyser” z Left 4 Dead na sterydach

Amerykański informator unika takich „sensacyjnych” doniesień (których zresztą jest mniej niż w przypadku HL: Alyx – efekt działań prawników Valve), ale i bez nich miał sporo ciekawostek do przekazania. Half-Life 3 nie będzie tytułem VR, a w grze znajdzie się system „proceduralnego generowania”, tyle że mniej w stylu „rogalików”, a bardziej czegoś, co McVicker określił jako „znacznie potężniejszą” wersję systemu AI Director z serii Left 4 Dead.

Dla przypomnienia: system ten na bieżąco modyfikował liczbę i rodzaj wrogów w kooperacyjnej strzelance Valve, ale też świat gry. McVicker podaje, że w HLX pozwoli to na dostosowanie także takich elementów, jak obiekty na mapie (również te podlegajace systemowi wiarygodnej fizyki), NPC oraz drzwi.

Half-Life 3 tej zimy?

Co jednak najważniejsze, obecne wcielenie Half-Life’a 3 ma być na bardziej zaawansowanym etapie niż jakikolwiek wcześniejszy projekt, a gra ma być grywalna „od początku do końca”. McVicker podkreśla, że Valve skupia się teraz na szlifach oraz dopieszczaniu HLX i niewykluczone, że skończyło już jeśli nie zawartość gry, to przynajmniej jej mechaniki.

Ba, McVicker zgaduje, że Valve może oficjalnie ujawnić projekt już tego lata i wydać go tej zimy. Niemniej to tylko jego spekulacje, a tworzenie gier to na tyle nieprzewidywalny proces, że wskazywanie daty debiutu produkcji przed jej zapowiedzią jest mało sensowne. Zwłaszcza w przypadku firmy, która żyje we własnym czasie.

Na marginesie: McVicker twierdzi też, że jeden z twórców – Erik Wolpaw – pali się do dodania innej „trójki” do katalogu Valve, mianowicie nowej odsłony serii Portal. Czyżby awersja Gabe'a Newella do liczby „większej od 2 i mniejszej od 4” w końcu miała zostać wyleczona? To zależy od tego, kto odejdzie z firmy po wydaniu HL 3, bo najwyraźniej dla wielu twórców będzie to ostatni projekt przed przejściem na emeryturę.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej