League of Legends - zawodowi gracze zostali uznani przez rząd USA za profesjonalnych sportowców

Przedstawiciel firmy Riot Games, Nick Allen, wyjawił, w czasie rozmowy z dziennikarzem serwisu Gamespot, że zawodowi gracze League of Legends zostali uznani przez amerykański rząd za profesjonalnych sportowców.

Kamil Zwijacz

13 lipca 2013 19:36

Zawodowi gracze w League of Legends zostali uznani przez amerykański rząd jako profesjonalni sportowcy. Jest to równoznaczne z tym, że od teraz będą oni w USA traktowani na równi chociażby z koszykarzami czy baseballistami.

League of Legends to jedna z najpopularniejszych gier wideo.

W rozmowie z przedstawicielem serwisu Gamespot, Nick Allen, menadżer ds. e-sportu w firmie Riot Games, wyjawił, że rząd USA oficjalnie uznał profesjonalnych zawodników w League of Legends za prawdziwych sportowców. Jest to równoznaczne z szeregiem udogodnień (między innymi dostęp do wiz pracowniczych) dla graczy walczących w oficjalnych turniejach w najpopularniejszą grę MOBA.

"To przełomowy moment dla e-sportu. Od teraz możemy obserwować międzynarodowych zawodników, którzy tutaj przyjadą. Jest to teraz znacznie łatwiejszy proces, ponieważ zostali oni uznani przez rząd. To wielkie wydarzenie. (…) Był to długotrwały proces, wiele osób było w niego zaangażowanych.” – powiedział Nick Allen.

Finał trzeciego sezonu ligowego odbędzie się 4 października w Staples Center w Los Angeles. Łączna pula nagród całego sezonu wynosi 8 mln dolarów, natomiast 1 mln otrzymają zwycięzcy finału. Organizatorzy wydarzenia przewidują, że na miejscu pojawi się około 10 tys. widzów. Zmagania będzie można również śledzić na oficjalnej stronie e-sportowej gry League of Legends.

Riot Games to amerykańska firma założona w 2006 roku, która w październiku 2009 roku wypuściła na rynek swój wielki hit - League of Legends. Jest to obecnie jedna z najpopularniejszych gier wideo, z 32 mln użytkowników miesięcznie. Więcej informacji na temat e-sportowej strony produkcji przeczytacie w artykule przygotowanym w lutym przez sathorna.