Last of Us 2 początkowo miało mieć otwarty świat
Neil Druckmann ze studia Naughty Dog zdradził, że na wczesnych etapach produkcji gra The Last of Us: Part 2 mocno różniła się od finalnego produktu. Wśród wprowadzonych zmian znalazło się m.in. porzucenie otwartej struktury świata.

The Last of Us: Part II miało długi cykl deweloperski, więc nie dziwi, że w trakcie produkcji wiele pomysłów zostało porzuconych lub zmienionych. Dyrektor kreatywny projektu, Neil Druckmann, zdradził część z nich w programie IGN Podcast Beyond! Okazuje się, że początkowo kampania Last of Us 2 miała oferować serię otwartych światów.
UWAGA SPOILERY!!!
Dalsza część wiadomości pełna jest informacji dotyczących kluczowych wydarzeń z fabuły The Last of Us: Part 2. Jeśli przeszkadzają Wam spoilery, to radzimy zakończyć lekturę w tym miejscu.
Ze słów Druckmanna wyłania się obraz gry mocno odmiennej od tego, co ostatecznie trafiło w ręce graczy. Kampanię mieliśmy rozpocząć kierując Abby. Po uratowaniu przez Joela i Tommy’ego spędziłaby ona trochę czasu w Jackson, które byłoby pierwszym hubem z otwartym światem. Początkowo tożsamość bohaterki byłaby tajemnicą i ujawniona zostałaby dopiero po jakimś czasie, po wykonaniu serii głównych misji. W Abby miały obudzić się wątpliwości co do jej planów, ale ostatecznie zabiłaby ona Joela.
Po tym wydarzeniu gracze przejęliby kontrolę nad Ellie, która szukając zemsty udałaby się do Seattle. To miasto miało być drugim hubem z otwartym światem, a zadaniem gracza byłoby odnalezienie i zabicie wszystkich osób zamieszanych w śmierć Joela.
Podstawowe wątki fabuły pozostały więc takie same, ale dużym zmianom uległa struktura kampanii. Autorzy porzucili otwarte światy i postawili na bardziej liniową rozgrywkę, przypominającą inne gry Naughty Dog.
Jak tłumaczy Neil Druckmann, otwarte światy nie pasowały do historii, którą chciał opowiedzieć. W decyzji o zmianie struktury kampanii pomogło dołączenie do zespołu scenarzystki Halley Gross, dzięki której wyklarowały się główne pomysły fabularne The Last of Us: Part II. Jednym z owoców tego było również przesunięcie śmierci Joela do wcześniejszych fragmentów opowieści.
The Last of Us 2 zadebiutowało 19 czerwca tego roku i dostępne jest wyłącznie na konsolę PlayStation 4. Produkcja została ciepło przyjęta przez prasę branżową. Według serwisu Metacritic gra posiada średnią ocen na poziomie 94%. Projekt jeszcze bardziej zachwycił naszego redaktora, który wystawił mu notę 10/10. Natomiast opinie samych graczy są podzielone.
- Recenzja The Last of Us 2 – gry, która podpali świat
- Oficjalna strona internetowa studia Naughty Dog
- Oficjalna strona internetowa gry The Last of Us: Part II
- Wszystko o The Last of Us: Part 2

GRYOnline
Gracze
OpenCritic
- Naughty Dog
- tytuły ekskluzywne
- kulisy produkcji (gry)
- action adventure
- Neil Druckmann
- Sony Interactive Entertainment
- PS4
Komentarze czytelników
zanonimizowany1146443 Senator
No i prawidłowo. Dobrze, że są jeszcze studia, które nie wrzucają na siłę otwartych światów do swoich gier.
Game_0ver Konsul

Lubię gry z otwartymi światami, jak i te bardziej liniowe. Jednak uważam, że The Last of Us nie powinno bawić się w sandboxy. Gry z bardziej zamkniętymi mapami są bardziej nastawione na fabułę, opowiadanie historii i jego ukazanie - a tym właśnie jest TLOU, wspaniałą fabułą i postaciami.
Nie miałbym jednak nic przeciwko, gdybyśmy np. po zakończeniu gry, jeżeli opowiedziana historia na to by pozwoliła, dostali dodatkowy teren, w stylu sandboksowym, czyli otwartym (choć też nie rozmiarami np. GTA V), który byśmy mogli zwiedzać, napotkać dodatkowe zadania poboczne, jakieś aktywności itp. Coś po prostu nowego, kawałek otwartego świata, w którym jeszcze nie byliśmy.
Taka możliwość pozwoliłaby spędzić dodatkowe godziny w grze po tym, gdy już przejdziemy i poznamy całą fabułe.
Wojt55 Pretorianin

Nigdy nie grałem w żadne TLOU, być może przez to, że nie jestem zbyt dużym fanem linowych gier. Uwielbiam gry mające rozwój postaci, wpływ na fabułę, wszystko co posiada współczesne RPG lub chociaż jego elementy, co do otwartego świata to miły dodatek, ale nie jest to jakąś koniecznością.
zanonimizowany1131389 Centurion
Ale mam ubaw , był news o CP2077 o nie będzie animacji w metrze , nie będzie sie chodzić po ścianach i autka sie nie "pomaluje" to olaboga CDPR schodzi na psy akcje spadają, psy szczekają , dzieci plączą , akcje wyprzedane, normalnie apokalipsa .
CDPR niema prawa niczego wyciąć "dranie, oszuści, kłamcy" ale jak Sony to spoko wszystko gra to przecież naturalny etap każdej produkcji, że niektóre elementy mogą nie być tak dobre jakby się chciało i powodować większe problemy .
XDDDD