Krytyka małych map w Battlefield 6. Wielu graczy spiera się o porównania do CoD i twierdzi: „Właśnie tego chcieliście”
Rozmiar map w Battlefieldzie 6 stał się gorącym tematem wśród społeczności. Niektórzy uważają, że są za małe, przez co rozgrywka przypomina serię Call of Duty.

Chociaż to, co EA DICE zaprezentowało w otwartej becie Battlefielda 6, ogólnie spodobało się graczom – czego dowodem są świetne wyniki aktywności – istnieją pewne elementy, na które część osób narzeka. Poza koniecznością uruchomienia Secure Boota, krótkim TTK czy zbyt potężnymi strzelbami, obrywa się także rozmiarom map.
Zbyt małe mapy?
Dla produkcji takich jak Battlefield 6 dobry projekt map jest kluczowy. Bardziej taktyczna rozgrywka wymaga zaplanowania wielu elementów, takich jak osłony, ścieżki, przestrzeń dla pojazdów czy rozmieszczenie punktów kontrolnych. Dodając do tego fakt, że na jednej mapie umieszczonych zostaje aż 64 graczy, oczywistym jest, że nie mogą być one zbyt małe.
I chociaż udostępnione w becie obszary raczej trudno nazwać „małymi”, to dla części osób ich rozmiar wciąż jest niewystarczający. Na Reddicie jeden z graczy zwrócił uwagę, że zbyt często trafia się na przeciwników, przez co gra przypomina bardziej serię Call of Duty.
Mapy są zdecydowanie za małe. Zagrałem 6-7 meczów. Ktoś jeszcze ma podobne odczucia? Czuję, że nigdy nie mija więcej niż 20 sekund, zanim znowu wdam się w walkę. Gra w tym aspekcie przypomina mi bardziej CoD-a. […] Na razie nie najlepsze pierwsze wrażenie.
Post spotkał się ze sporą reakcją społeczności – zdobył ponad 4 tysiące głosów. Najpopularniejszy komentarz stoi jednak w opozycji do zdania autora wątku, co pokazuje, że gracze są podzieleni w kwestii rozmiaru map.
Najpierw ludzie proszą DICE, żeby przywrócili mapy takie jak Sienne Crossing czy Grand Bazaar, a potem narzekają, że mapy są za małe. Naprawdę nie da się zadowolić tej społeczności.
Wspomniane wyżej mapy pochodzą z Battlefielda 3 i są mniejszymi lokacjami osadzonymi w centrach miast. Co ciekawe, inny użytkownik zwrócił uwagę, że w przypadku Battlefielda 2042 skargi szły w zupełnie innym kierunku – tam narzekano na zbyt duże mapy. Jednak i to zostało podważone.
To prawie tak, jakby istniał złoty środek. Potrzebujemy mieszanki dużych i małych map. Poza tym, to wcale nie musi być ta sama grupa osób, która narzeka [na BF6 i BF2042 – dop. red.].
Mapy w 2042 były ogromnymi, pustymi przestrzeniami. Mapy w BF6 są małe i ciasne. Społeczność po prostu chce czegoś pośrodku, tak jak to było w BF5, BF4, BF1 i BF3.
Z kolei internetowy twórca MoiDawg uważa, że EA DICE celowo wybrało mniejsze mapy do bety, aby przetestować balans piechoty, TTK, klasy itp. Ponadto zwraca uwagę, że mniejsze tryby mogły mieć też na celu przyciągnięcie do BF6 fanów CoD-a.
Warto też zwrócić uwagę, że w becie otrzymaliśmy tylko cztery z dziewięciu zaplanowanych na premierę pełnej wersji map. Pozostałe mogą być znacznie większe niż te, które mieliśmy okazję przetestować.