Krytyka 8. sezonu Diablo 4 mogłaby być dużo mniejsza, gdyby Blizzard nie zapomniał o małej zmianie, która niesamowicie ułatwia graczom życie
Aktualizacja sezonu 8. wprowadziła do Diablo 4 sporą zmianę wpływającą na endgame. Blizzard jednak nie pochwalił się tą nowinką.

8. sezon rozgrywek w Diablo 4 zirytował wielu graczy, przede wszystkim nową przepustką premium, choć nie tylko. Od kwietniowej premiery Powrotu Beliala Blizzard wypuścił jedną dużą aktualizację, wpływającą na niektóre mechaniki i wszystkie klasy postaci, oraz naprawił wiele błędów, aby choć w małym stopniu udobruchać oburzonych fanów. W kwestii komunikacji ze społecznością, na którą deweloperzy kładą przecież spory nacisk, zastanawia jednak milczenie studia na temat drobnej, lecz ważnej zmiany.
Okazuje się bowiem, że aktualizacja 2.2.1 wprowadziła rzecz, której brakowało części graczy Dablo 4, a która nie została wyszczególniona na liście zmian opublikowanej przez Blizzard.
Dopiero niedawno Adam Fletcher, menedżer ds. społeczności Diablo, wspomniał o owej nowości w krótkim poście opublikowanym na forum gry. To dość zastanawiający ruch, zważywszy że większość fanów zwykle szuka tego typu informacji w oficjalnym artykule ze zmianami na stronie internetowej lub w samej grze.
Omawiana nowość dotyczy zaś Drzewa Szeptów oraz Upiornych Przysług. Update 2.2.1 dodał do Diablo 4 specjalnego NPC-a – Raven of the Tree – do co ważniejszych lokacji. Wprawdzie był on obecny już w 7. sezonie rozgrywek, lecz nie we wszystkich miastach. Teraz możemy go znaleźć w Cerrigar Gea Kul, Ked Bardu, Kiowosadzie, Kurast i Zarbinzet. Dzięki niemu zaoszczędzimy czas na wymienianiu na nagrody Upiornych Przysług, zdobytych podczas wykonywania rozmaitych aktywności w ramach Szeptów Umarłych. Zaznaczmy, że jest to możliwe dopiero w tzw. endgamie.
Adam Fletcher nadmienił, że wzmianka o drzewie zostanie dodana do listy nowinek w aktualizacji, lecz na ten moment jeszcze jej tam nie ma.
To funkcja z 7. sezonu, o przywrócenie której fani często prosili, aby zaoszczędzić czas podczas aktywności związanych z Szeptami. Pierwotnie brakowało [wzmianki o niej – dop. red.] w informacjach o aktualizacji, ale wkrótce ją tam zawrzemy.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
BogdanBoner Legionista
Może gdyby micorsoft wymienił swoich pracowników z troglodytó na ludzi to może by coś z ich gier było OK. W ogóle to ja sie dziwie ze ktos w ogole płaci za robienie takiego gówna jak robią te partacze
sylweriks Legionista
Po zsumowaniu lat 2020-2024 Ubisoft przynisoło straty na poziomie 280 mln euro. Dobrze, że napisali ten raport, bo jeszcze bym pomyślał, że sobie nie radzą, a tak wezme kredyt i wwale się w ich akcje. Co może pójść nie tak
Szlugi12 Senator

U mnie też te drzewa nic nie zmieniają, bo i tak ustawiony mam punkt teleportacji zawsze na drzewo szeptów, więc kij z tym, bardziej martwi to, że dalej nie ma licznika na piekielnych hordach która fala i ile eteru zebraliśmy, dalej są problemy graficzne gdzie np. legendarne itemy nie mają poświaty, czy Andariel której często ataku nie widać, raz widać raz nie, do tego lagi na piekielnych przypłwach jak się spamuje skille od speeda i teleportacji, co z tego że speedujemy lokacje na maksa ile się da, jak gra spowalnia i nie chodzi o komputer czy internet nasz, to raczej problem od Blizza, no a tak to jeszcze się gra nie znudziła a prawie 250 poziom mistrzowski :P
damulka11 Legionista
Przecież ta zmiana nic nie daję, oszczędza się jakieś 5s. W poprzednim sezonie było dużo więcej wyzwań w regionach więc npcy które tam były znacznie przyspieszały odbieranie nagród, bo robiło się to z 2-3 razy na region. Teraz tego nie ma i jest około 1 skrzynki na region. Tym bardziej że wtedy właśnie te npc były na mapie a nie w miastach co w ogóle nie ma sensu. Skupili by się na nowych aktywnościach a nie co sezon robią sezon mocy (tu wstaw losową nazwę) które nic nie wnoszą do gameplay loop'a.
tynwar Senator
Dlatego ja zawsze wolę gry singlowe bez żadnych wymaganych połączeń internetowych niż gry z takimi wymogami czy tym bardziej o zgrozo nowe gry w formacie multiplayer z serii gier nastawionych na singleplayer.
Nawet już nie chodzi mi o wymóg połączenia internetowego, to pół biedy, gorszą rzeczą jest kiedy gra z serii typowo singleplayer, jest zbudowana jako multiplayer co oznacza wielkie różnice w sposobie projektowania, stylu itd. i gry mp zdecydowanie gorzej wypada względem singlowej gry. Ja nawet nie podchodzę i całkiem olalem grę, mimo że zagrałem w poprzednie części i je polubiłem.