Ubisoft ma za sobą trudny rok, ale jest zadowolony z premiery Assassin’s Creed: Shadows. Firma liczy na nowe otwarcie dzięki partnerstwu z Tencentem
Udana premiera Assassin’s Creed: Shadows sprawiła, że Ubisoft z nadzieją patrzy w przyszłość, choć zakończył rok na sporym minusie. Firma liczy, że partnerstwo z Tencentem pomoże jej wyjść na prostą.

Ubisoft opublikował raport finansowy za rok fiskalny 2024–2025, tj. za okres od 1 kwietnia 2024 r. do 31 marca 2025 r. Całkowity przychód francuskiej firmy wyniósł blisko 1,9 mld euro i był o 17,5% niższy niż ten wypracowany w roku 2023–2024. Niemniej koncern wydaje się zadowolony z osiągniętego wyniku, gdyż zaznacza, że jest on jedynie „nieznacznie mniejszy od zamierzonego”, co ma być efektem „gorszych, niż się spodziewano partnerstw, w szczególności zaś upływu czasu”.
Oczywiście w przeważającej części na ową kwotę składają się przychody ze sprzedaży gier, DLC, subskrypcji, wirtualnych przedmiotów etc. – to niemal 1,85 mld euro (wynik o 20,5% gorszy rok do roku).
- Należy przy tym zwrócić uwagę na fakt, że 85,9% tej sumy wygenerowały dobra cyfrowe (ok. 1,59 mld euro) – w poprzednich 12 miesiącach było to 85,6% – natomiast aż 70,2% (ok. 1,3 mld euro) produkty z „katalogu wstecznego”, a więc wydane w ubiegłych latach (m.in. Rainbow Six: Siege, The Crew: Motorfest i Avatar: Frontiers of Pandora).
- Dla porównania: w roku fiskalnym 2023–2024 stanowiły one „tylko” 64,5% całkowitego przychodu, który, przypomnijmy, był o 17,5% wyższy niż ten wypracowany w roku 2024–2025.
Udana premiera Assassin’s Creed: Shadows
Należy tutaj podkreślić, że Assassin’s Creed: Shadows, z którym Ubisoft wiązał ogromne nadzieje, zadebiutowało 20 marca. Wprawdzie produkcja raptem w tydzień od premiery trafiła do 3 milionów graczy – nie odzwierciedla to jednak jej sprzedaży, gdyż pod uwagę wzięto także subskrybentów Ubisoft+ – a jej preordery były w lutym na poziomie drugiej (wówczas) najlepiej sprzedającej się odsłony serii, tj. AC: Odyssey, ale można założyć, iż opublikowany dziś raport finansowy nie oddaje w pełni wpływu AC: Shadows na Ubisoft, który pokażą dopiero kolejne miesiące.
Tak czy owak, francuska korporacja wydaje się zadowolona z premiery Assassin’s Creed: Shadows – jak czytamy, gra „spotkała się z bardzo dobrymi opiniami graczy i poradziła sobie solidnie, wyraźnie lepiej od Assassin’s Creed: Odyssey, co podkreśla siłę marki”. To ostatnie stwierdzenie tyczy się sprzedaży w pierwszym dniu od premiery, która okazała się niższa jedynie w porównaniu z AC: Valhallą.
Ponadto według danych Ubisoftu Assassin’s Creed: Shadows ma średnią ocen od graczy rzędu 91/100, biorąc pod uwagę wszystkie główne platformy sprzedażowe, a w samej grze spędzono już ponad 160 mln godzin, co ma „podkreślać wciągającą rozgrywkę i nieprzemijającą atrakcyjność serii”.
Nowy rozdział dla Ubisoftu
W raporcie przypomniano również o trwającej transformacji Ubisoftu, związanej z wielką inwestycją Tencentu jako partnera strategicznego. Do końca roku transakcja ma zostać sfinalizowana, co pozwoli ogłosić zasady „nowej organizacji”, a przede wszystkim zakończyć bieżący rok fiskalny na plusie. Nieodzowne znaczenie w tym ostatnim aspekcie mają też oszczędności wynikające z restrukturyzacji – w przeciągu 2 lat firma zamierza ograniczyć koszty o 110 mln euro – a także skupienie się głównie na przygodowych grach akcji z otwartym światem oraz grach-usługach.