Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 marca 2023, 13:46

Kolejny kraj zadaje cios lootboxom; Sony ma oddać pieniądze za FUT

Austria dołącza do krajów, które traktują lootboxy jako hazard. Sąd w mieście Hermagor nakazał firmie Sony zwrot środków, jakie gracz przeznaczył na zakup paczek w trybie FIFA Ultimate Team.

Źródło fot. EA
i

Temat lootboxów wraca niczym bumerang, nieustannie poddając pod wątpliwość, czy powinny one być traktowane jako hazard. Tym razem kwestii przyjrzał się sąd z Austrii (via Reddit), po tym jak pewien nastoletni gracz postanowił zawalczyć o odzyskanie środków wydanych na paczki w trybie FIFA Ultimate Team w cyklu gier FIFA. Nie pozwał jednak odpowiedzialnej za ich stworzenie firmy Electronic Arts, lecz Sony Interactive Entertainment, ponieważ zakup został dokonany w sklepie PlayStation.

Co ważne, sąd w mieście Hermagor w Karyntii przyznał rację powodowi. Uznał bowiem lootboxy za element gry hazardowej, a ponieważ japoński gigant nie posiada na nie licencji, umowy zawarte pomiędzy spółką a graczem są nieważne. Innymi słowy, Sony Interactive Entertainment powinno zwrócić nastolatkowi pieniądze.

Lootboxy w FIF-ie, czyli pierwsza taka sprawa w Austrii i Niemczech

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i choć nie opiewa na ogromną sumę (niecałe 339 euro, czyli ok. 1597 zł), może wywołać kolejną falę pozwów. Tak twierdzi Richard Eibl – dyrektor zarządzający finansującej spory sądowe firmy Padronus, który utrzymuje, że skontaktowała się z nim „czterocyfrowa liczba użytkowników gier z cyklu FIFA”. Podkreślił również, iż jest to pierwsza sprawa tego typu w Austrii i Niemczech.

  1. Michael Linhard z kancelarii Salburg (współpracującej z firmą Padronus) jest przekonany, że „wyrok wyznacza drogę postępowania z lootboxami i pokazuje, że gry wideo nie są próżnią prawną”.
  2. Sony Interactive Entertainment z pewnością skorzysta z możliwości apelacji, szczególnie że japońska firma już wcześniej bezskutecznie wnosiła o przeniesienie sprawy do sądu w Wiedniu lub Londynie.

Lootboxy w innych krajach

Trudno uwierzyć, że nieprawomocna decyzja sądu z niewielkiego miasta będzie miała duży wpływ na spór, który ciągnie się od lat. Wcześniej z tematem lootboxów mierzyła się choćby Holandia, ostatecznie uznając, że jako element większej produkcji nie mogą być zaliczane do grona gier losowych. Nadal obecne są one również w Belgii, która co prawda wprowadziła dotyczące ich regulacje, ale… nic nie wskazuje na to, by faktycznie się do nich stosowano.

Krzysztof Kałuziński

Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

więcej