Kolejna jatka nieumarłych w Zombie Driver

Trzeba przyznać, iż żywot nieumarłych (o ile można to nazwać żywotem) w grach komputerowych do najprzyjemniejszych nie należy. Wystarczy wspomnieć chociażby Left 4 Dead, Dead Rising, Resident Evil czy nawet Call of Duty: World at War ze swoim trybem Nazi Zombies, gdzie hordy tych „przyjaznych inaczej” istot odsyłane są w niebyt.

Maciej Myrcha

3 października 2009 12:02

12

Trzeba przyznać, iż żywot nieumarłych (o ile można to nazwać żywotem) w grach komputerowych do najprzyjemniejszych nie należy. Wystarczy wspomnieć chociażby Left 4 Dead, Dead Rising, Resident Evil czy nawet Call of Duty: World at War ze swoim trybem Nazi Zombies, gdzie hordy tych „przyjaznych inaczej” istot odsyłane są w niebyt. Jakby tego było mało, do rzeszy tytułów zajmujących się eksterminacją zombie dołączy niedługo Zombie Driver.

Kolejna jatka nieumarłych w Zombie Driver - ilustracja #1

Rozgrywka przypominać ma wiekowego już Carmageddona – tutaj także zasiadamy za kierownicą potężnego pojazdu siejącego spustoszenie, tym razem jednak wśród zombich usiłujących zrobić sobie z naszego bohatera przekąskę. Samo rozjeżdżanie przeciwników nie jest oczywiście jedynym sposobem na wyprawienie ich do lepszego świata – do naszej dyspozycji oddane zostaną środki bardziej drastyczne, m.in. minidziałka, miotacze płomieni czy wyrzutnie rakiet, którymi przyozdobić możemy nasz pojazd. Wszystkie te modyfikacje (a także lepsze samochody) zakupić możemy za pieniądze zdobywane poprzez eliminację przeciwników oraz ... ukończenie zlecanych nam zadań. Tak, tak moi drodzy, Zombie Driver oferować ma bowiem również szereg misji oraz bonusowych zadań do wykonania.

Kolejna jatka nieumarłych w Zombie Driver - ilustracja #2

Gra powinna ukazać się już w listopadzie, i chyba warto na nią rzucić okiem. Chociażby z powodu jej polskich korzeni – za stworzenie Zombie Driver odpowiada bowiem szczecińska firma deweloperska Exor Studios, która w swoim dorobku posiada m.in. D.I.P.R.I.P., apokaliptyczne walki pojazdów powstające przy użyciu Source Engine.