filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 4 sierpnia 2021, 16:00

autor: Karol Laska

Jason Momoa uwielbia Diunę i z chęcią obejrzałby jej 6-godzinną wersję

Jason Momoa, odtwórca roli Duncana Idaho w filmie Diuna, chciałby obejrzeć nawet 6-godzinną wersję dzieła. Aktor uważa, że tylko przy takim metrażu będzie można w pełni docenić kunszt reżyserski Denisa Villeneuve'a.

Diuna Denisa Villeneuve’a to jedna z najważniejszych filmowych premier 2021 roku. To spektakularne science fiction oparte na prozie Franka Herberta ma zostać podzielone na dwie części. Jak na razie nakręcona została pierwsza z nich, a jej kinowa wersja ma trwać około 155 minut. Taki metraż nie do końca przypada go gustu Jasonowi Momoi, odtwórcy roli Duncana Idaho. Aktor z chęcią obejrzałby Diunę trwającą o kilka godzin dłużej, gdyż bardzo zależy mu na tym, aby fani zobaczyli wszystko, czego dokonał w tej filmowej materii reżyser (via IndieWire):

To był naprawdę fajny film. Wiesz, co muszą zrobić? Muszą stworzyć taką wersję pierwszej połowy, która trwałaby od czterech do sześciu godzin. Obejrzelibyśmy wtedy ten cztero-, pięciogodzinny film jak jakiś serial telewizyjny, kiedy tylko naszłaby nas na to ochota. Chciałbym poznać pełną wizję artystyczną Denisa, a nie jej wycinek.

Na razie nie wiadomo, ile godzin materiału nakręcono w trakcie zdjęć, ale nie wykluczamy, że w przyszłości rzeczywiście może pojawić się reżyserska wersja Diuny, która będzie zdecydowanie dłuższa od oryginału, ale wszystko w rękach Villeneuve’a. Takiej reedycji jednak wypada się spodziewać na Blu-ray i DVD, raczej nie trafiłaby ona do kin.

Poza tym niech twórcy skupią się najpierw na wydaniu pierwszej części Diuny, a potem na nakręceniu jej bezpośredniej kontynuacji. Dopiero wtedy przyjdzie pora na zabawy w wydłużanie każdej z odsłon i dzielenie się innymi zakulisowymi materiałami. Przypominamy, że dzieło trafi do kin 22 października 2021 roku. W rolach głównych wystąpią Timothee Chalamet, Josh Brolin, Oscar Isaac i Zendaya.

  1. Strona internetowa Warner Bros.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej