Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 lipca 2020, 11:11

Horizon Zero Dawn na szczycie bestsellerów Steama

Wystarczyło ujawnić datę premiery i rozpocząć sprzedaż przedpremierową Horizon: Zero Dawn - Complete Edition na PC, by popularna produkcja wdarła się na szczyt listy bestsellerów platformy Steam. Dzieło studia Guerrilla Games potrzebowało na to niecałych 60 minut.

Horizon Zero Dawn na szczycie bestsellerów Steama - ilustracja #1
Strzała Aloy trafiła w serca pecetowych graczy.

Wczoraj poznaliśmy oficjalne wymagania sprzętowe oraz datę premiery gry Horizon: Zero Dawn na PC. Exclusive z PlayStation 4 zadebiutuje na komputerach osobistych 7 sierpnia tego roku. Wiadomość ta (w połączeniu ze startem pre-orderów) zelektryzowała społeczność Steam. W niespełna 60 minut od ujawnienia tych informacji produkcja trafiła na pierwsze miejsce bestsellerów. Wyprzedziła przy tym m.in. tytuły Sea of Thieves, PUBG oraz Doom Eternal. Graczy nie odstraszyła cena, która wynosi 179,90 zł.

Popularność Horizon: Zero Dawn nie jest wcale zaskoczeniem. Już w maju pecetowy port cieszył się dużym zainteresowaniem, o czym świadczy dziesiąta pozycja na liście życzeń Steam. Społeczność graczy liczy, że Sony wypuści ze swoich rąk więcej tytułów ekskluzywnych, co nie jest wykluczone.

W sierpniu gra zostanie udostępniona wraz z dodatkiem The Frozen Wilds oraz technicznymi usprawnieniami. Produkcję można zamówić także poza Steamem, w Epic Games Store za 169 zł.

  1. Wszystko o Horizon: Zero Dawn
  2. Horizon: Zero Dawn - Recenzja gry
  3. Horizon: Zero Dawn - oficjalna strona internetowa

Krzysztof Kałuziński

Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

więcej