Zaloguj się
Utwórz konto
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
GTA 5 potrafi dostarczyć emocji, ale Emma Graves z Leeds przekonała się, że czasem lepiej nie mieć nadmiernie realistycznych wrażeń. W chwili, gdy wirtualnie uciekała przed policją, prawdziwy pościg zakończył się… na ścianie jej domu.
Mówi się, że życie często naśladuje sztukę, ale czasem robi to w sposób tak absurdalny, że trudno w to uwierzyć. Przekonała się o tym Emma Graves z Leeds, która w lipcu tego roku relaksowała się przy GTA 5, oddając się jednej z najbardziej klasycznych aktywności w grze – ucieczce samochodowej przed policyjnym pościgiem.
Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że dokładnie w tym samym momencie w jej dom z impetem wjechał samochód (fotografię z zajścia znajdziecie poniżej). Co ciekawe, kierowca SUV-a również uciekał przed policją – tyle że w prawdziwym życiu.
W rozmowie z Yorkshire Evening Post kobieta stwierdziła, że ten zbieg okoliczności jest „tak ironiczny”, dodając: „Nie mogłabym tego wymyślić. W tamtym momencie nie było to zabawne, ale później już tak”.
Mimo wszystko cała sytuacja była bardzo groźna. Graves wyjaśniła:
Samochód uderzył w trzy inne, przedarł się przez ogrodzenie moje i mojego sąsiada, i uderzył w ścianę mojej sypialni, zaledwie kilka metrów od miejsca, w którym siedziałam.
Na szczęście kobiecie nic się nie stało, choć całe zajście mogło zakończyć się znacznie gorzej. Dlatego jeśli następnym razem poczujecie, że granica między światem gry a rzeczywistością zaczyna się zacierać (np. podczas kolejnej sesji z GTA 5 w oczekiwaniu na „szóstkę”) – upewnijcie się, że Wasze ściany są równie solidne jak te w Los Santos.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
2
Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
