Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 lipca 2025, 10:23

Gracze żądają od EA odrobiny miłości, zanim wydawca usunię grę na zawsze. W sytuacji Anthem widzą „niebezpieczny” precedens

Ogłoszenie o wyłączeniu serwerów Anthem spotkało się z niemałą krytyką ze strony graczy. Domagają się, aby EA usunęło z gry elementy online i pozostawiło ją w grywalnym stanie.

Źródło fot. Electronic Arts
i

Chociaż Anthem nie zdołało przyciągnąć graczy na dłużej, wielu z nich sprzeciwia się całkowitemu „uśmierceniu” tej produkcji. Niektórzy nawołują Electronic Arts do opracowania specjalnej łatki, która pozostawi grę w funkcjonalnym stanie.

Przypomnijmy, że według niedawnego ogłoszenia serwery Anthem zostaną zamknięte 12 stycznia 2026 roku. Oznacza to, że od tego momentu tytuł stanie się całkowicie niegrywalny, ponieważ został zaprojektowany wyłącznie jako doświadczenie online (via Mein-MMO).

Fani żądają „ostatecznej aktualizacji”

Wielu graczom nie podoba się takie zakończenie. Jeden z użytkowników Reddita chciałby, żeby EA dodało do Anthem tryb offline lub system peer-to-peer (gdzie jeden z graczy pełni rolę hosta, a jego komputer działa jako serwera). Wpis zyskał niemałe poparcie społeczności. Dzięki takiemu rozwiązaniu chętni gracze mogliby kontynuować rozgrywkę nawet po „śmierci” gry.

To jednak nie wszystko – jeden z użytkowników forum EA zwrócił uwagę na „niepokojący i niebezpieczny” precedens, z którym gracze muszą się obecnie zmierzyć. Chociaż rozumie on decyzję o zamknięciu serwerów Anthem, stanowczo sprzeciwia się całkowitemu odebraniu dostępu do gry, za którą wcześniej zapłacono.

Całkowite wyłączenie gry i odebranie do niej dostępu osobom, które zapłaciły za nią pieniądze (zwłaszcza bez zwrotów), to niepokojący i niebezpieczny precedens, z którym musi zmierzyć się społeczność graczy i wobec którego powinna stanowczo zaprotestować. Jeśli kupiłeś grę, powinieneś mieć możliwość w nią grać – nawet jeśli jest stara, nawet jeśli nie jest już aktualizowana. Zapłaciłeś za nią, więc powinna być dostępna, tak jak każda gra, którą kupiłeś na płycie czy kartridżu.

W związku z tym on również poprosił EA, aby okazało Anthem odrobinę miłości i opracowało „ostateczną łatkę”, która usunie z gry wszystkie elementy online i tym samym pozwoli na samotną rozgrywkę w każdym momencie. Na podobny aspekt zwrócił uwagę jeden z naszych użytkowników pod wcześniejszą wiadomością o Anthem. Niestety, firma póki co nie wykazała żadnego zainteresowania pomysłem.

Ale nikt nie mówi o przerabianiu jej na singleplayer, ogranie samej fabułki offline byłoby wystarczające.

W temacie zamknięcia Anthem często padają również głosy dotyczące inicjatywy Stop Killing Games, która niedawno zebrała wymaganą ilość podpisów potrzebną do rozpatrzenia przez Komisję Europejską. Nie oznacza to jednak końca walki z „zabijaniem gier”.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej