Powstaje właśnie nowy projekt bazujący na średniowiecznych ikonografiach. Johan zapowiada się na niezłą, niezależną produkcję o morderczym rycerzu-króliku.
Średniowieczne manuskrypty przedstawiające scenki rodzajowe z wykorzystaniem dość specyficznych wizerunków zwierząt, to temat znany w popkulturze nie od dziś. Choć twórcy gier sięgają po takie motywy nie aż tak znowu często, to jest w giereczkowie kilka przykładów tytułów, które chętnie z niego korzystają.
Od początku zeszłego roku, fani taktycznych turówek mogą bawić się w Inkulinati, które czerpie ze średniowiecznych ikonografii pełnymi garściami. Wydaje się jednak, że najgłośniejszym tytułem korzystającym ze wspomnianego motywu jest nominowany do tegorocznej nagrody The Game Awards - Kingdom Come: Deliverance 2. To również tytuł, który stał się bezpośrednią inspiracją dla powstającego właśnie soulslike’a ze średniowiecznym królikiem w roli głównej.
Gra, o której mowa nosi tytuł Johan, natomiast o rozpoczęciu jego procesu produkcyjnego poinformował sam twórca, czyli użytkownik „QuentAnim” na Reddicie. Gra w pełni opierać się na zręcznościowych walkach na miecze w średniowiecznej otoczce, ale jako waleczny i zabójczo skuteczny królik, znany chociażby z interfejsu KCD2.
Powód, dla którego niezależne Vectors Studio zdecydowało się podjąć kroki ku stworzeniu tak specyficznego w założeniach soulslike’a jest dość prozaiczny. Jak pisze sam autor:
Zawsze fascynowała mnie sztuka średniowieczna, a szczególnie te zabójcze króliki znalezione w starych manuskryptach, więc postanowiłem stworzyć o nich grę. Gram na KCD od dawna, więc byłem bardzo szczęśliwy, gdy zobaczyłem te króliki w interfejsie!
Trzeba przyznać, że już na tym etapie fundamenty gry prezentują się całkiem nieźle - zaimplementowany został system parowania ciosów, które zakończone mogą zostać widowiskowym finisherem. To samo można powiedzieć o unikach w formie króliczych podskoków, które również wyglądają w porządku.
Ciekawym wyborem jest także ubranie mechaniki ataków specjalnych w średniowieczne szaty, jak w przypadku szarży wykonanej na ślimaczym wierzchowcu. Widoczna w dolnej części karty na Steamie eksploracja przy pomocy liny wymaga jednak jeszcze paru szlifów, by postać nie zawieszała się podczas animacji lotu, gdy trzeba wybrać kolejny przedmiot do chwycenia.
Sam projekt nie zapowiada się na wybitnie rozbudowany. W myśl ostatniej wypowiedzi twórcy pierwszego Fallouta - Tima Caina, kluczem do sukcesu, zarówno lata temu, jak i dzisiaj, jest solidne wykonanie podstawowych mechanikach gry, na których wszystko się opiera. Wtedy nawet takie niszowe, fanowskie projekty znajdą swoich wiernych fanów.
Więcej:Black Mesa: Blue Shift - fanowski remake dodatku do Half-Life z dużą aktualizacją
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Jonasz Gulczyński
Kulturoznawca, który urodził się z padem od PSX-a w ręku. Z GRYOnline.pl współpracuje od października 2024 roku, gdzie głównie zajmuje się nowinkami z branży gier z apetytem na bardziej skomplikowane publikacje. Swoje najmłodsze lata spędzał w Górniczej Dolinie, a obecnie nie stroni od strategii turowych wszelkiej maści. Miłośnik prozy Lovecrafta, a także twórczości Quentina Tarantino i Roberta Eggersa. Prywatnie również fan uniwersum Warhammer Fantasy, w którym spędził niezliczoną liczbę godzin zarówno jako gracz, jak i mistrz gry w papierowym wydaniu.