Największym bestsellerem ubiegłego tygodnia na Steamie była gra Elden Ring, ale bardzo udany debiut zaliczyło Ghostwire: Tokyo. Ponadto fenomenem pozostaje Dread Hunger.
Jak w każdy poniedziałek udostępniono listę największych (według przychodów) bestsellerów poprzedniego tygodnia na Steamie.
Liderem zestawienia piąty raz z rzędu został Elden Ring. Stale poprawia się również odbiór gry. W dniu premiery tylko 59% ocen użytkowników było pozytywnych. Potem udział recenzji chwalących produkcję stale rósł – tydzień temu wynosił 88%, a obecnie jest to już 90%.
Wysoko, bo na czwartym miejscu, zadebiutowało Ghostwire: Tokyo. Co więcej, ten wynik uzyskano wyłącznie za sprawą sprzedaży po debiucie gry. Edycja przedpremierowa liczona jest bowiem przez Steam odrębnie – zajęła ósmą pozycję w top 10.
Produkcja spotkała się także z ciepłym przyjęciem – na Steamie 83% ocen użytkowników chwali ten tytuł, co serwis kategoryzuje jako „bardzo pozytywny” odbiór gry.
W najgorętszym momencie pierwszego weekendu po premierze w Ghostwire: Tokyo bawiło się 14 086 użytkowników Steama równocześnie. To dobry, choć nie zachwycający wynik. Mimo wszystko jest to znacznie lepszy rezultat, niż wynoszą rekordy poprzednich dwóch gier zespołu Tango Gameworks, czyli The Evil Within (4 499) oraz The Evil Within 2 (9 918).
W top 10 kolejny raz znalazły się również gry Core Keeper oraz Dread Hunger. Imponuje zwłaszcza druga z tych produkcji. Nie tylko utrzymuje ona wysoką sprzedaż, ale od styczniowej premiery praktycznie co weekend ustanawia nowy rekord aktywności – wczoraj w najgorętszym momencie dnia w tytuł na Steamie bawiło się 96 315 osób równocześnie.
Dread Hunger jest rzadkim przykładem produkcji, która zadebiutowała średnio (rekord pierwszego weekendu po premierze wyniósł jedynie 7,9 tys. graczy jednocześnie), ale potem systematycznie rosła i cały czas przyciąga nowych graczy.
# | Gra: |
1. | |
2. | |
3. | |
4. | |
5. | |
6. | |
7. | |
8. | Ghostwire: Tokyo (przedsprzedaż) |
9. | |
10. |
GRYOnline
Gracze
Steam
32

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.