Zaprezentowano grafikę koncepcyjną nowego bossa z dodatku do Elden Ring. Patrząc na nią, można odnieść wrażenie, że Shadow of the Erdtree przebije „podstawkę” w kwestii projektów postaci.
Studio FromSoftware i firma Bandai Namco ujawniły wizerunek nowego bossa z dodatku Shadow of the Erdtree do gry Elden Ring, który ukaże się 21 czerwca na PC, PS4, PS5, XOne oraz XSX/S. Rogi ewidentnie świadczą, że jest to Omen, lecz ich liczba, długość i – z braku lepszego określenia – majestatyczność wydają się sugerować, iż nie mamy do czynienia z pierwszym lepszym Omenem.

Godwyn Złoty w Elden Ring (po lewej) / w cutscence otwierającej grę (po prawej)Źródło: Reddit / FromSoftware / Bandai Namco.
Niezależnie, jak brzmi odpowiedź na powyższe pytanie, jedno trzeba oddać studiu FromSofware – tworzy świetnie wyglądających wrogów. Czy to Manus z Dark Souls, czy Ludwig z Bloodborne, czy Eldeńska Bestia – każdy wygląda równie znakomicie, co unikalnie. Spójrzcie tylko na te bronie, przypominające wielkie, pięknie zdobione czakramy. Mam nadzieję, że będzie można je zdobyć.
Duża w tym wszystkim zasługa reżysera owych produkcji, Hidetaki Miyazakiego, który zwykle nie daje projektantom konkretnych wytycznych odnośnie do wizerunków poszczególnych postaci, a jedynie ogólne wskazówki, zdając się tym samym na ich kunszt i wyobraźnię. Mam graniczącą z pewnością nadzieję, że w Shadow of the Erdtree Japończycy nie raz nas zaskoczą.
Skoro zaś jesteśmy przy grafikach, Yasuhiro Kitao, menedżer ds. społeczności i marketingu w studiu FromSoftware, opublikował na X artwork (poniżej), który najpewniej będzie wyświetlał się na przemian z innymi podczas wczytywania się gry.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
7

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.