Fortnite na czarnej liście Apple; Tim Sweeney protestuje
Fortnite nie wróci na urządzenia Apple w najbliższym czasie, może nawet przez kilka najbliższych lat. Apple wpisało tytuł na czarną listę, o czym z ubolewaniem doniósł Tim Sweeney z firmy Epic Games.

Rozprawa sądowa między Apple a Epic Games już za nami, ale to nie koniec prawnej batalii między tymi spółkami. Nie dość bowiem, że sam nakaz kalifornijskiego sądu wejdzie w życie dopiero w grudniu, to jeszcze obie firmy bynajmniej nie uznają sprawy za rozstrzygniętą. Tim Sweeney zapowiadał już odwołanie się od wyroku. W odpowiedzi Apple poinformowało prezesa Epic Games, że nie tylko nie zniesie blokady konta deweloperskiego jego firmy w App Store, ale też nie zamierza rozpatrywać apeli o zmianę tej decyzji dopóki werdykt kalifornijskiego sądu nie stanie się „ostateczny i nieodwołalny”.
O decyzji doniósł sam Tim Sweeney na Twitterze, a autentyczność załączonego dokument potwierdził Reuters. We wpisie prezes Epic Games stwierdza, że Apple „okłamało” wszystkich i nie dotrzymało obietnicy przywrócenia jego firmy do App Store, jeśli Epic Games zgodzi się na traktowanie go tak samo jak innych deweloperów:
Apple kłamało. Przez rok mówiło światu, sądowi i prasie, że „ucieszy się z powrotu Epic Games do App Store, jeśli [Epic Games – przyp. autora] zgodzi się grać według tych samych zasad co wszyscy inni”. Epic przystał na to, a teraz Apple odmówiło w kolejnym przykładzie nadużycia swojej monopolistycznej władzy nad miliardem użytkowników.
Sweeney zwraca uwagę, że w praktyce decyzja Apple oznacza, że Epic Games może wrócić do App Store dopiero za 5 lat. Trudno się jednak dziwić, że właściciel iOS-a nie jest skory do wybaczenia spółce Sweeneya po – jak uznał kalifornijski sąd – bezprawnym złamaniu regulaminu „jabłkowej” platformy. Zwłaszcza gdy twórcy Fortnite’a zapowiadają odwołanie od wyroku, co niewątpliwie zaowocuje kolejnymi rozprawami.
Więcej:Stworzyli armię 20 000 botów, by oszukać Epic Games. Firma idzie do sądu

GRYOnline
Gracze
OpenCritic
Komentarze czytelników
GameSkate Pretorianin
Podoba mi się bardzo wynik tej sprawy.
Apple zostało zmuszone do dopuszczenia zewnętrznych płatności.
Epic został wykopany z appstore'a.
Orać korporacje ile tylko się da.
_-elowetros-_ Legionista

No kto by pomyślał, że dalej się będą przepychać.
Jak widać, wyrok sądu wszystko wyjaśnił.
Popcorn mi się skończył, trzeba szybko do sklepu śmigać.
Tim&Apple be like:
zanonimizowany1362976 Konsul
XD
Porównanie złamania umowy ze złamaniem umowy. "Super porównanie geniuszu"
Różnicą jest, że w moim porównaniu są osoby fizyczne, a w przypadku Apple i Epic są korporacje.
Wiesz, że wielkość danego podmiotu nie zmienia oceny pod względem prawa? Złamanie = złamanie, geniuszu.
I nie muszę lizać du*y Apple'owi, żeby wiedzieć że wolę żyć w świecie prawa, a nie w świecie dogmatu Robin Hooda. Masz dużo? Zabrać!
Ale możesz lizać du*ę Epicowi w tej walce, na pewno Ci podziękują.
W ogóle skąd pomysł, że jestem wielbicielem Jabłka? Bo w tym przypadku krytykuję Epic Games? Cóż za prostolinijne myślenie.
Chwalę = uwielbiam.
Ganię = nienawidzę.
Nie mogę obu firm nie lubić, a w tym wypadku bronić jedną, bo tak nakazuje obecne prawo.
Iks Kurła De.
zanonimizowany1358724 Pretorianin
Jak zaczynasz sprzedawać zdjęcia na shuttlecock to płacisz 75% a potem jeszcze 10% podatku, z czasem może dojdziesz do magicznych 30% , i jakoś nikt rabanu nie robi, bo bez tego kombajnu to mógłbyś sobie swoją "sztukę" na targu sprzedawać.