Ruszyły zapisy na zamknięte testy alfa gry Fear The Wolves, czyli sieciowego FPS-a od autorów Survarium, który ma połączyć mechanizmy battle royale z realiami wzorowanymi na serii S.T.A.L.K.E.R.

W lutym znane z Survarium studio Vostok Games zapowiedziało grę Fear the Wolves, czyli sieciową strzelankę typu battle royale. Udostępnione informacje na temat tego projektu są wciąż bardzo skromne, ale wkrótce zainteresowani otrzymają szansę na osobiste sprawdzenie postępów w pracach.
Na oficjalnej stronie Fear the Wolves ruszyły właśnie zapisy na zamknięte alfa-testy. Skoncentrują się one na aspektach technicznych gry. Autorzy chcą się upewnić, że serwery prawidłowo działają, i sprawdzić stabilność silnika. Do tego mają nadzieję uzyskać pierwsze sugestie graczy odnośnie mechanizmów rozgrywki, które pomogą im ukształtować kierunek rozwoju projektu.

Zainteresowani powinni udać się na oficjalną stronę i zgłosić chęć wzięcia udziału w testach. Alfa zorganizowana zostanie poprzez serwis Steam, więc dostępna będzie wyłącznie dla graczy pecetowych.
Przypomnijmy, że Fear the Wolves zmierza nie tylko na PC, ale również na konsole. Na razie autorzy nie ujawnili jednak, o jakie dokładnie platformy sprzętowe chodzi, choć wydania na Xboksa One i PlayStation 4 wydają się najbardziej prawdopodobne.
Fear the Wolves ma połączyć mechanizmy typowe dla strzelanek battle royale z realiami w stylu tych z serii S.T.A.L.K.E.R. Akcja toczyć się ma w okolicach elektrowni jądrowej w Czarnobylu, a tereny te pełne będą zmutowanych zwierząt, radioaktywnych stref i niebezpiecznych anomalii. W meczach weźmie udział setka graczy, a zabawa potrwa, aż przy życiu pozostanie tylko jeden z nich. Autorzy obiecują także dodatkowy tryb, który ma zaprezentować nowe podejście do gatunku battle royale, ale na razie nie chcą podać żadnych szczegółów na ten temat.
Więcej:ARC Raiders postawi graczy przed najtrudniejszym wyborem w historii, ale to nie koniec niespodzianek
Gracze
20

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.