Epic Games Store okazuje się mieć negatywny wpływ na baterie w laptopach i tabletach. Testy wykazały, że aplikacja wykorzystuje nadmierne ilości energii.
Epic Games Store nie ma zbyt dobrej opinii wśród wielu graczy. Teraz do listy przewinień sklepu mogą oni dołączyć kolejne. Serwis PCWorld odkrył w testach, że aplikacja zużywa duże ilości energii, co wpływa na czas działania baterii w sprzęcie przenośnym. Wyniki wykazały, że Epic Games Store może go skrócić nawet o dwie godziny.
Redakcja PCWorld odkryła powyższy problem podczas testowania tabletu Microsoft Surface Pro 7+. Okazało się, że po zainstalowaniu aplikacji Epic Game Store wydajność baterii znacząco spadła. Zachęciło ich to do wykonania testów porównawczych pomiędzy wspomnianym tabletem a laptopem Microsoft Surface Laptop 3 wyposażonym w procesor Ryzen 7. Zestawienie to miało sprawdzić, czy problem ten dotyczy jedynie Microsoft Surface Pro 7+, czy również sprzętu lepiej przystosowanego do grania.
W przypadku zużycia baterii tabletu Microsoft Surface Pro 7+ jej żywotność spadała nawet o 20%. Szczególnie widoczne było to w przypadku uruchomionej aplikacji wyświetlonej na pulpicie. Epic Games Store „kradł” w ten sposób 154 minuty czasu działania baterii. Zminimalizowanie programu do paska zadań zmniejszało tę liczbę do 121 minut. To więc aż dwie godziny mniej użytkowania tabletu. Sytuacja ta poprawiała się dopiero po całkowitym wyłączeniu Epica.
Microsoft Surface Laptop 3 radził sobie z aplikacją lepiej, ale również odczuł jej wpływ. W tym przypadku spadek żywotności wynosił 38 minut. Różnica pomiędzy laptopem a tabletem jest więc znacząca. Warto jednak wspomnieć, że w obu przypadkach redakcja PCWorld sprawdziła także jak na czas działania wpływa Steam. Okazało się, że platforma Valve w żadnym stopniu nie zmniejsza żywotności baterii. Dziennikarze wysłali wyniki testów do samej firmy odpowiedzialnej za aplikację. Wygląda więc na to, że Epic Games Store czekają kolejne poprawki.
Więcej:Epic Games Store dostał nową funkcję. Na Steam jest dostępna od 18 lat
22

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.