Elon Musk chciał udowodnić, że umie grać w PoE 2. Padł przy pierwszym prawdziwym bossie z pierwszego aktu
Elon znowu to zrobił! Jak zakończyły się próby udowodnienia swoich umiejętności w hack’n’slashu? Niestety dla miliardera, nie najlepiej.

Elon Musk to obecnie jedna z najbardziej legendarnych postaci w krótkiej historii Path of Exile 2 – i to bynajmniej nie z dobrych pobudek. Amerykański przedsiębiorca już od kilku miesięcy stara się utrzymać wizerunek zawodowego gracza, który przoduje w rankingach Hardcore’owej Ligi przy jednoczesnym zarządzaniu biznesem.
Fasada ta zniknęła wyjątkowo szybko, kiedy to na jaw wyszło, że nie wszystkie osiągnięcia Musk może przypisać samemu sobie. Cztery miesiące później, miliarder spróbował odzyskać dobre imię wśród graczy. Czy mu się udało? No nie do końca.
„On nigdy nie opuści pierwszego aktu”
6 kwietnia Elon Musk postanowił wyjść na przeciw oczekiwaniom społeczności, rozpoczynając w swoim prywatnym samolocie stream z PoE 2, którego cel był jeden: pokazać, że zna się na grze oraz jest „prawdziwym gamerem”. Niestety przygoda zboczyła nieco z tego odważnego toru, kiedy to miliarder przegrał w starciu z Devouerem – drugim w kolejności (opcjonalnym) bossem z pierwszego aktu.
Devourer jest przeciwnikiem wymagającym od gracza przede wszystkim ciągłego bycia w ruchu oraz trzymania się z daleka od jego ogona, który zadaje ogromne ilości obrażeń. Oprócz tego należy regularnie zabijać wykluwające się na arenie larwy, ponieważ mogą one skutecznie osłabić nasze zdrowie i wystawić Devourerowi na przystawkę.
Musk średnio dostosował się do tych porad, czego efekty mogliśmy podziwiać na streamie. Przy drugim podejściu było jeszcze gorzej – wówczas Elon padł w starciu z bossem tutorialowym, jakim jest The Bloated Miller. Ostatecznie miliarder zakończył streama w akompaniamencie braku połączenia oraz hejterskich komentarzy wyskakujących co rusz na czacie.
Gracze nie spodziewali się innego zakończenia dla tego streama. Mało kto wierzył, że Elon naprawdę sprosta wyzwaniom stawianym przez PoE 2 – sekcja komentarzy to mieszanka żartów na temat ostatnich nerfów z krytyką dotyczącą najbardziej podstawowych mechanik. To prawie tak, jakby Musk nigdy wcześniej w tę grę nie grał.
Wiecie co, chyba byliśmy zbyt surowi dla GGG, teraz możemy dwukrotnie gnębić miliarderów. Żadna gra nigdy na to nie pozwoliła.
Założę się, że GGG znerfiło wszystko, żeby Elon mógł zginąć sekundę po rozpoczęciu streama.
Na kolejne podejście Elona Muska do PoE 2 zareagowal także youtuber Quin69TV, który wprost przyznał, że miliarder nie ma szans na opuszczenie pierwszego aktu bez pomocy kogoś z zewnątrz. Swoją opinię może argumentować niezbyt obszerną wiedzą „streamera” na temat działania gry oraz brakiem jakiejkolwiek poprawy – zwłaszcza po tak długim czasie.
Przepraszam, ale to mu się nigdy nie uda. On nigdy nie opuści pierwszego aktu. Bazując na jego obecnej taktyce, nie ma możliwości, żeby opuścił pierwszy akt. Będzie tylko cały czas ginąć (...). Jedynym sposobem, żeby wyszedł z pierwszego aktu jest boosting albo… Nie wiem. Nie wiem, co jeszcze może zrobić. Będę szczery, jest ze wszystkim zbyt wolny.
- Quin69TV
Jak myślicie, czy Elon Musk powróci jeszcze do streamowania PoE 2? Kto wie, być może faktycznie zrzuci winę na kontrowersje związane z najnowszym patchem i znacznym osłabieniem postaci gracza?
- Różności
- PoE 2
Komentarze czytelników
Herr Pietrus Legend

Musk powinien teraz odkupić od Tencenta studio tworzące PoE i je zamknąć, razem z serwerami gry.
Haderoth2 Legionista
Szok, chłop którego cała osobowość składa się na posiadanie pieniędzy i masy dzieci których nie wychowuje jest gównem w każdym innym aspekcie.
vayha Chorąży
Elon jest słabym graczem w Poe2. Nie grał w poe1, nie ma doświadczenia i nie rozumie co się dzieje. Jeżeli jesteś tego typu graczem to nie grasz Hardcore modu z 1 życiem bo nie pograsz za długo. Hc nie wybacza błędu i jest trybem na ludzi którzy naprawdę świetnie znają te gre. Przeszedłem poe1 na frostblejdzie, wbiłem lvl 100 I zrobiłem ubery. Poe2 przeszedłem również robiac końcowego bossa Arbitrera +2 na rendzerce lvl 94. Zginąłem około 100 razy I wiem jak trudne jest to wyzwanie. Gość ma rację, Elon nie wyjdzie z 1 aktu, bo tu trzeba miesięcy wprawy żeby grać bezbłędnie a to jest zwykły nub... Który mnie obraził deklarując że jest jednym z najlepszych graczy na świecie gdzie ja poświęciłem miesiące albo lata żeby być na tym poziomie na jakim jestem z moim skilem i zrozumieniem poe1 i PoE2. Ten tym jawnie napluł mi w twarz. Gość jest słaby i beszczelny i cieszę się jak dziecko kiedy widzę jak ginie.