Jest jeszcze nadzieja dla RTX-ów 50 i 32-bitowego PhysX-a. Pierwszy raz w historii jako open source udostępniono kod źródłowy GPU dla SDK PhysX-a.
W lutym tego roku dowiedzieliśmy się, że Nvidia nie planowała dla RTX-ów 50 obsługi 32-bitowego PhysX-a. Przez to gracze zostali niejako zmuszeni do pozostawienia swoich starszych kart graficznych, kupienia ich lub męczenia się ze znacznymi spadkami wydajności w grach, które PhysX-a wymagają. Wraz z końcem marca pojawiła się szansa, że dzięki moderom RTX-50 obsłużą 32-bitowego PhysX-a (vide Tom’s Hardware).
Jak możemy dowiedzieć się z GitHuba, oryginalnie Nvidia udostępniła open source SDK (Software Development Kit) PhysX-a pod licencją BSD-3 w 2018 roku. Problem polegał na tym, że brakowało kodu źródłowego kernela do symulacji GPU. To zmieniło się w marcu i teraz zyskało większy rozgłos, ponieważ jest szansa, że RTX-y 50 nie będą potrzebować już wsparcia w postaci starszego GPU.
Najnowsza aktualizacja dla SDK PhysX-a zawiera brakujący element, co otwiera drzwi przed moderami. To oczywiście spotyka się także z pewną krytyką, że Nvidia zamiast samodzielnie rozwiązać problem, który sama stworzyła, woli wyręczyć się entuzjastami, którzy z pewnością wykorzystają otrzymaną okazję. Na wszystkim skorzystają jednak gracze, bo obecnie część gier na RTX-ach 50 jest po prostu niegrywalna.
Oprócz pełnego kodu źródłowego dla SDK PhysX-a podobnej operacji doczekał się SDK Flow, który jest wykorzystywany do implementacji shaderów. W swoim poście Nvidia przekazała, że jest podekscytowana samą informacją i nie może doczekać się, co wymyślą programiści. Prawdopodobnie na pierwszy ogień pójdzie wprowadzenie 32-bitowego PhysX-a dla RTX-ów 50.
Gracze przyzwyczaili się już do tego, że w przypadku niektórych deweloperów należy czekać, aż moderzy naprawią gry. Opisana wyżej sytuacja może być jednak zupełną nowością i wejściem na kolejny poziom – moderzy zabiorą się teraz także za to, by gra chciała w ogóle współpracować z daną generacją kart graficznych.
Więcej:RAM droższy od PS5 z napędem. 64 GB DDR5 kosztuje ponad 2000 zł, a ceny mają jeszcze wzrosnąć

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.