Elon Musk w końcu przyznał się do oszukiwania w PoE 2, bo przecież i tak „nie da się pokonać graczy z Azji”
Miliarder wierzy, że korzystanie z nielegalnej pomocy w ARPG-u ma logiczne podstawy. Inaczej nie pokonałby poszczególnych graczy.

Wraz z początkiem stycznia gracze Path of Exile 2 skierowali swoją uwagę na Elona Muska, a dokładniej – na jego rzekome sukcesy, wykluczające się z niewiedzą widoczną podczas streamów. Sprawa szybko przerodziła się z niewinnego fanowskiego śledztwa w aferę na cały internet, kiedy to temat został podłapany przez Asmongolda. Musk co prawda starał się bronić, ale bezskutecznie.
Koniec końców miliarder przyznał się do oszukiwania, wierząc że miał do niego solidne podstawy. Co dokładnie kierowało Muskiem?
„100 procent prawdy” w słowach Muska
Youtuber NikoWrex postanowił wziąć sprawy we własne ręce, rozpoczynając rozmowę z Elonem za pośrednictwem wiadomości prywatnych na Twitterze/X. Przedsiębiorca przyznał się w nich do korzystania z level boostingu, czyli udostępniania swoich kont osobom, które następnie zdobywały dla niego potrzebne osiągnięcia.
Jednocześnie Musk nie uważa, by był jedynym graczem PoE 2, który stosuje nie do końca legalne metody. W swojej wypowiedzi odniósł się do osób z Azji, mających rzekomo oszukiwać, co daje mu niewielkie pole do popisu bez korzystania z pomocy lepszych od siebie.
NikoWrex: Czy kiedykolwiek korzystałeś z level boostingu (pozwalania by inne osoby grały na twoich kontach) i/lub zakupiłeś sprzęt/zasoby do PoE 2 i Diablo 4?
Elon Musk: Inaczej nie da się pokonać graczy z Azji, którzy tak robią!
Musk dodał w swojej wypowiedzi, że nigdy nie miał na celu przyjęcia zasług za sukcesy innych, a podczas streamów gra całkowicie samodzielnie.
Nic nie zdziwi już internautów
Społeczność PoE 2 przyjęła tłumaczenia Elona Muska z nutą goryczy, nie dziwiąc się, że miliarder rzeczywiście przez cały czas kłamał. Swoje trzy grosze dorzucili także twórcy internetowi (tacy jak Asmongold), zdaniem których Musk stara się usprawiedliwić swoje oszukiwanie, powołując się na innych graczy.
Quin69TV postarał się przy tym o obalenie postawionych w rozmowie z NikoWreksem argumentów, przytaczając między innymi wykorzystywanie pracy boosterów do chwalenia się osiągnięciami w wywiadach.
Pamiętacie, jak najpierw zaprzeczał, atakował wszystkich, zabrał Asmonowi tag gamingowy i niebieski znaczek [na X], uciekł się do głupich ataków osobistych, a potem cofnął to wszystko i przekonał fana, żeby przez godzinę go wychwalał?
- Tty98789
Czy Elon Musk rzeczywiście musi być takim kiepskim graczem? Zdaniem Asmongolda, to nie musi być prawda, jednak jest różnica między byciem dobrym w grze a oszukiwaniem i dobijaniem do poziomów, których nawet ponadprzeciętni fani nie osiągają.
- Różności
- PoE 2