Firma Electronic Arts potwierdziła, że może tworzyć gry oparte na licencji Star Wars przez najbliższą dekadę. Studia należące do spółki nie będą jednak pracować nad tytułami opartymi na nowych filmach z uniwersum, które pojawią się w kinach w najbliższych latach.
Michał Kułakowski

Pierwszych dużych gier z uniwersum Star Wars od Electronic Arts powinniśmy spodziewać się dopiero w 2015 roku
W maju internet obiegła informacja o tym, że Electronic Arts wykupiło od koncernu Disney prawa do produkcji gier opartych na licencji Star Wars, które trafią na wszystkie dostępne platformy sprzętowe, w tym także urządzenia mobilne. Tym samym odpowiedzialność za wirtualne produkcje osadzone w najbardziej popularnym uniwersum science-fiction przeszła z barków zlikwidowanego LucasArts w ręce szefów EA. Gracze nie poznali wówczas jednak żadnych szczegółów zawartej umowy.
Dziś, za sprawą Blake'a Jorgensena, odpowiadającego za finanse amerykańskiej spółki, dowiedzieliśmy się, że Electronic Arts będzie wydawać i produkować gry oparte na licencji Star Wars aż do 2023 roku. Podczas trwania 10-letniej umowy z Disneyem firma nie jest jednak zobowiązana do stworzenia wirtualnych adaptacji nowych filmów kinowych z uniwersum w reżyserii J.J.Abramsa. Co więcej, EA odżegnuje się od tego typu produkcji i ma zamiar skupić się na tworzeniu oryginalnych gier, które wykorzystywać będą "obszerne i wyjątkowo głębokie uniwersum Star Wars". Takie podejście ma pozwolić na tworzenie tytułów reprezentujących szerokie spektrum gatunków, które przeznaczone będą na różne platformy. Począwszy od prostych zręcznościówek na telefony komórkowe, a skończywszy na wysokobudżetowych blockbusterach na konsole i PC. Oczywiście nie oznacza to, że w sklepach nie zobaczymy żadnych gier opartych na nowej trylogii Abramsa. Ich przygotowaniem, a być może także dystrybucją zajmie się jednak najpewniej Disney.
Podczas tegorocznych targów E3 dowiedzieliśmy się, że studio DICE pracuje nad nową odsłoną serii Star Wars: Battlefront, która powinna trafić do sklepów w 2015 roku. Kolejne niezapowiedziane tytuły są planowane przez pozostałe zespoły Electronic Arts, takie jak Visceral czy BioWare. Cały czas EA wspiera także MMORPG Star Wars: The Old Republic, które pomimo ogromnych nakładów przeznaczonych na marketing oraz całkiem niezłego debiutu okazało się zawodem dla producentów.
5