Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 kwietnia 2021, 15:15

EA zaprzecza, że nagania graczy do FIFA FUT

EA odpowiada na zarzuty dziennikarki dotyczące tego, że firma nakłania graczy wyłącznie do gry w FUT.

Wczoraj media obiegła informacja o tym, jakoby Electronic Arts nakłaniało graczy do zabawy w FIFA Ultimate Team kosztem innych trybów gry. Przedstawiciele firmy w oświadczeniu wysłanym serwisowi Eurogamer jednoznacznie zaprzeczyli tym zarzutom.

Dziennikarki serwisu CBC/Radio-Canada - Erica Johnson i Kimberly Ivany – dotarły podobno do wewnętrznych dokumentów EA, w których firma wyraźnie określała swoją politykę w grach z serii FIFA. Najważniejszym elementem tego dokumentu miał być punkt mówiący o tym, że zespół odpowiedzialny za grę robi wszystko, żeby kierować graczy do trybu Ultimate Team. Ten, jak wiadomo, zawiera paczki – lootboxy, które można kupić za prawdziwe pieniądze. Dokumenty te zostały ujawnione przez anonimowego insidera. Dodał on, że EA miało tak zaplanować system progresji w FUT, by gracze znudzeni grindowaniem monet chętniej kupowali paczki za pieniądze.

Na reakcję EA nie trzeba było długo czekać. We wspomnianym wyżej oświadczeniu nazwali oni zarzuty sensacyjną historią, która stanowi błędną interpretację faktów. W odpowiedzi na nie Electronic Arts podkreśla, że nie zmusza ani nie zachęca nikogo do wydawania pieniędzy w swoich grach – takie działania są całkowicie opcjonalne. Co więcej, według nich znakomita większość graczy nigdy nie wydała nic na mikrotransakcje. Ponadto w grze znajduje się zaawansowany mechanizm kontroli wydatków, dzięki któremu można np. ustalić limit tego, ile czasu spędzamy na zabawie oraz ile pieniędzy maksymalnie możemy wydać.

Amerykanie zaznaczają, że ich głównym celem podczas tworzenia i rozwijania gier z serii FIFA jest dostarczanie graczom regularnie nowej zawartości. Co więcej, przez cały rok (nowa FIFA wydawana jest co dwanaście miesięcy i wraz z wydaniem nowej edycji kończy się wsparcie dla starej) w grze dostępne są zadania, które przynoszą wymierne nagrody w postaci paczek, elementów kosmetycznych czy specjalnych wersji zawodników. Żaden tryb wewnątrz Ultimate Team nie wymaga płacenia – gracze mogą dowolnie wybierać spośród różnych rodzajów rozgrywki, od meczów offline po starcia online.

Trzeba także oddać EA, że w żadnym innym trybie gry – czy to w karierze, Pro Clubs, turniejach, sezonach, czy szybkim meczu – nie zachęcają gracza do przejścia do FUT. Ultimate Team jest tylko jednym z kafelków na ekranie głównym, a od czasu do czasu na stronie powitalnej pojawi się jakaś informacja odnosząca się do nowości w FUT.

Nie wszystkie przytoczone przez EA argumenty są w stu procentach zgodne z rzeczywistością. Gracze wielokrotnie udowadniali, że stworzenie drużyny marzeń w FUT bez płacenia graniczy z cudem, a specjalne karty dostępne w paczkach przez ograniczony czas motywują do wydawania pieniędzy na limitowaną zawartość.

Ciężko stwierdzić, kto ma rację w tym sporze. Jest oczywiste, że Electronic Arts zarabia na Ultimate Team krocie i poświęca temu trybowi najwięcej uwagi podczas promocji gry w social mediach. Z drugiej strony należy pamiętać, że seria FIFA to nie tylko FUT – gracze mają do dyspozycji dziesiątki innych, angażujących trybów. Wydaje się, że EA musi zachować odpowiedni balans pomiędzy wyciskaniem z graczy pieniędzy w FUT a dbaniem o inne tryby gry, które nie zawierają mikropłatności.

Mikołaj Łaszkiewicz

Mikołaj Łaszkiewicz

W GRYOnline.pl pracuje od maja 2020 roku. Najpierw był newsmanem w dziale technologii, z czasem zaczął udzielać się w grach i publicystyce, a także redagować oraz nadzorować działanie newsroomu technologicznego. Obecnie jest redaktorem naczelnym serwisu Futurebeat.pl. Wcześniej swoimi przemyśleniami na temat gier wideo dzielił się m.in. na różnych grupach tematycznych. Z wykształcenia prawnik. Gra na wszystkim i we wszystko, co widać czasem w recenzjach. Jego ulubioną konsolą jest Nintendo 3DS, co roku gra w nową część serii FIFA i stara się poszerzać gamingowe horyzonty. Uwielbia szeroko pojęty sprzęt komputerowy i rozkręca wszystko, co wpadnie mu w ręce.

więcej