Dysk twardy Xboksa zrewolucjonizował konsole. Halo 2 i Morrowind nie mogły działać bez niego

Pierwszy Xbox był wyśmiewany za jego masywną konstrukcję. Były jednak ku temu powody. W środku schowano masywny, jak na tamte czasy, dysk twardy o pojemności 8 GB. Oprócz miejsca na gry, filmy i muzykę, dysk pozwalał na znacznie więcej i to wykorzystali deweloperzy. Dzięki temu gracze mieli okazje zapoznać się z legendarną już serią Halo, a nawet zagrać w Morrowinda, który prawdopodobnie nigdy by nie zadziałał na żadnej innej konsoli 6. generacji.

Dysk twardy, który zmienił rynek konsol

Do premiery pierwszego Xboksa w 2001 roku, konsole korzystały co najwyżej z kart pamięci do przechowywania zapisów, a większość danych była odczytywana bezpośrednio z płyt lub kartridży. Sytuację zmienił sprzęt Microsoftu, który mając w środku dysk twardy, pozwalał obejść pewne ograniczenia, na co w swoim nowym materiale zwrócił uwagę uwagę youtuber Modern Vintage Gamer.

Powiązane:„Artyści AI” coraz częściej trafiają na listy przebojów. „Ta piosenka wywołuje u mnie łzy i ciarki, jest dla mnie”

Oryginalny Xbox miał 64 MB pamięci RAM, która była dzielona pomiędzy procesorem, a układem graficznym. To stawiało deweloperów przed pewnymi ograniczeniami, które pozwalał obejść wspominany dysk twardy. Twórcy gier mogli tworzyć pliki tymczasowe danej produkcji na dysku twardym, co przyspieszało czas wczytywania oraz ładowania tekstur, upłynniając całą rozgrywkę.

Modern Vintage Gamer dodaje, że zdaniem części osób, Halo 2 nie byłoby możliwe do uruchomienia na żadnej innej konsoli, właśnie przez brak dysku twardego. Innym ciekawym przykładem jest Morrowind. W 2020 roku podczas podcastu Todd Howard zdradził, że na oryginalnym Xboksie trzecia część serii The Elder Scrolls restartowała konsolę, gdy brakowało pamięci.

Gracze nawet o tym nie wiedzieli, ponieważ gra ustawiała długi panel ładowania i to ten moment oznaczał restart konsoli. Był tworzony specjalny plik z rozgrywką, który po restarcie urządzenia, Xbox ponownie wczytywał. Dysk twardy pozwalał także na czasy ładowania, jakie na konsolach robiły ogromne wrażenie. Modern Vintage Gamer podał, że od uruchomienia Xboksa do ruszenia do akcji w Halo 2 mija zaledwie około 30 sekund, co jest imponującym wynikiem, jak na tamte czasy.

To pokazuje, jak deweloperzy zawsze starają się wykorzystać dostępne narzędzia, żeby pominąć ograniczenia związane z tworzeniem gier. Wykorzystanie dysku twardego należy do jednych z najciekawszych, bo dzięki temu gracze otrzymywali dostęp do dynamicznych, otwartych i wizualnie imponujących gier.

Więcej:Filmy na YouTube dotyczące omijania ograniczeń sprzętowych systemu Windows 11 zostały zablokowane. Youtuber wywalczył ich powrót na kanał

• Xbox
• oldskul / retro
• tech
• konsole stacjonarne