Dune: Spice Wars spotkało się z dobrym przyjęciem wśród graczy. Produkcja może pochwalić się wieloma pozytywnymi recenzjami na Steamie.
Wczoraj odbyła się premiera Dune: Spice Wars we wczesnym dostępie na Steamie. Jest to prawdopodobnie jedna z najważniejszych gier tego roku dla fanów strategii.
Produkcja Shiro Games najwyraźniej spełniła oczekiwania. Tytuł może pochwalić się wieloma pozytywnymi recenzjami na platformie Valve. Dobrze wyglądają też statystyki aktywności graczy.
Dune: Spice Wars spodobało się wielu graczom, którzy uruchomili tytuł. W momencie pisania tego tekstu gra posiada 83% pozytywnych recenzji na Steamie.
W komentarzach użytkownicy platformy chwalą niemal wszystkie aspekty produkcji. Graczom podoba się specyficzny gameplay, złożoność mechanik oraz mnogość możliwości zwycięstwa.
Dla wielu dużą zaletę stanowi także klimat oraz fakt, że gra jest niemal pozbawiona bugów, mimo że znajduje się we wczesnym dostępie. Niektórzy zwrócili jedynie uwagę na sporadyczne spadki liczby klatek.
Negatywne recenzje najczęściej sprowadzają się do dwóch kwestii. Niektórym nie podoba się, że gra nie jest kontynuacją Dune 2000. Inni uważają, że tytuł nie jest wystarczająco wierny literackiemu oryginałowi.
Produkcja Shiro Games może pochwalić się też sporą popularnością. Według SteamDB w szczytowym momencie grę uruchomiło wczoraj ponad 8 tysięcy osób.
To dobry wynik, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że tytuł jest reprezentantem gatunku strategii, a przy tym oferowany jest we wczesnym dostępie.
Produkcja znalazła się też na liście gier trendujących oraz w zestawieniu najlepiej sprzedających się tytułów według SteamDB.
Zainteresowanie graczy widać również na Twitchu. Transmisje z rozgrywek w Dune: Spice Wars oglądało wczoraj ponad 35 tysięcy osób jednocześnie. Deweloperzy z Shiro Games mają więc dobrą podstawę do dalszego rozwoju swojego dzieła.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
21

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.