Poziomy światów w Diablo 4 wytłumaczone; dostosujemy poziom trudności
W Diablo IV będziemy mogli zwiększyć poziom wyzwania i znaleźć lepsze łupy – o ile pokonamy potężnego bossa.

Kolejny dzień przynosi ze sobą następną część wywiadu serwisu IGN z deweloperami Diablo IV. Tym razem twórcy gry z firmy Blizzard Entertainment skupili się na nowych Poziomach świata (World Tiers) oraz przydatnej funkcji związanej z przedmiotami legendarnymi.
Legendarny transfer
W poprzednim filmiku Joe Shelly (reżyser czwartego Diablo) oraz Rod Fergusson (główny menadżer marki) omówili drzewko umiejętności, które – w zamyśle twórców – ma być jedną z mechanik zapewniających graczom ogromną swobodę przy personalizacji bohatera.
Pomoże w tym również opcja przenoszenia mocy legendarnych przedmiotów na inne elementy wyposażenia. Dzięki niej gracze nadal będą mogli wykorzystać przydatne efekty, nawet jeśli znajdą je w niewłaściwej części zbroi, broni itd.
Strażnicy (poziomów) światów
Poziomy świata będą działać na podobnej zasadzie co poziomy Udręki w Diablo III, choć z pewnymi różnicami. Na początku D4 pozwoli wybrać między dwoma stopniami trudności, z których pierwszy – określany jako „Przygoda” – będzie przeznaczony dla nowicjuszy oraz osób pragnących skupić się na poznawaniu historii.
Kolejne zostaną odblokowane, gdy postać gracza osiągnie 50. poziom doświadczenia. Jednakże tylko trzeci z nich będzie dostępny od razu, bo pod koniec tej przygody będziemy musieli zmierzyć się ze światowym bossem (World Boss).
Dopiero po zwycięstwie nad nim będziemy mogli ponownie zwiększyć stopień trudności – i tak też będzie pod koniec każdego „World Tieru”. Oczywiście kolejni bossowie będą coraz potężniejsi, a ostatni z nich ma okazać się szczególnie wymagający. Jeśli go pokonamy, odblokujemy – jak to ujął Fergusson – „koniec końca gry”.
Łupy i postępy
World Tiers powinny też zainteresować kolekcjonerów. Tylko na wyższych Poziomach świata znajdziemy wyposażenie święte (Sacred) oraz przodków (Ancestral). Shelly wspomniał też o zupełnie unikalnych rodzajach łupów, których nie znajdziemy w żaden inny sposób.
To wszystko ma zachęcać graczy do dalszej gry, z jednej strony stawiając przed nimi nowe wyzwania, gdy walka stanie się zbyt łatwa, z drugiej zachęcając do ich podjęcia coraz lepszymi łupami.

Bossowie świata będą niejako próbą dla graczy, a pokonanie takiego „strażnika” ma pozwolić im poczuć, że naprawdę poczynili postępy i stali się potężniejsi, w namacalny i satysfakcjonujący sposób. Oraz, rzecz jasna, dając im następny cel w postaci kolejnego World Bossa.
Diablo IV zadebiutuje w 2023 roku, być może już w pierwszych miesiącach, jeśli wierzyć niedawnym plotkom. Gra będzie dostępna na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
Może Cię zainteresować:
- Diablo 4 wygląda jak Diablo, którego zawsze chcieliśmy
- Ojciec Diablo nie lubi mikropłatności w serii, ale i tak chwali Blizzarda

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Matt Legend

"pod koniec tej przygody będziemy musieli zmierzyć się ze światowym bossem (World Boss)"
Mając w pamięci ile "zabawy" dostarczyło mi bicie Róży w Diablo Immortal, juz sie ciesze na to, żeby mój progres był uzależniony od tego żeby w grupie bijących bossa nie było ani jednego półgłówka, lub alternatywnie na progresowania o 3 rano...
lukjot885 Junior
Diablo 3 bylo dosc proste, za proste... Pelny set mozna bylo osiagnac w 4h... Glebokie szczeliny - gonitwa. Podboje i wyzwania tez dalo sie dosc szybko ogarnac. Diablo 2 jest wiekszym wyzwaniem, potrzeba wiecej "myslunku" dla danej postaci i nie latwo zdobyc szybko caly set nie wspominajac o lvlu 99. Czekam na Diablo 4 bo jest to intrygujace. Mam nadzieje, ze na start nie bedzie klapy z serwerami ;) bo to juz znamy
adamk27280092d6 Junior
Co do mechaniki diablo 3 to faktycznie taka łatwa gra. Grałem na pc i teraz na switchu. Początkowo myślałem sobie że nie dam rady odzyskać całego progresu z grania na komputerze na konsoli switch. W ciągu tygodnia grając sam jak palec miałem już na 3 postaciach wszystkie starożytne ekwipunki. Najgorsze jest wbicie do 70 poziomu, potem już leci z górki, bo kolejne postacie można expić z kamieniem łatwości itp.
Wiecej monotonii w takim bieganiu jak frajdy.
Chociaż jako stary człowiek i tak uważam że klimat diablo 2 był najlepszy. No i dorwanie setu było czasami wręcz okupione setkami godzin grania.
John_Wild Senator

Ale jak to te wszystkie informacje mają się dla osób które chcą grać solo? W D4 będzie można grać samemu? Bo już się gubię.
Hagetaka Generał

Kiedy to w końcu wyjdzie? Już tyle lat upłynęło i dalej nie wiadomo. Masakra. To już 3 lata, gdy po raz pierwszy pokazali grę.