Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 lutego 2023, 09:43

autor: Kamil Kleszyk

Reżyser Callisto Protocol pokazał klasę, chwaląc Dead Space Remake

Reżyser The Callisto Protocol, Glen Schofield, w ciepłych słowach wypowiedział się o remake’u Dead Space. Twórca jednocześnie podziękował studiu EA Motive za wierność oryginałowi, przy którym sam pracował.

Źródło fot. KRAFTON, Electronic Arts Inc.
i

Odkąd remake Dead Space’a zadebiutował na rynku, zarówno gracze, jak i branżowi krytycy jednogłośnie chwalą dzieło EA Motive. Takie samo zdanie na temat nowej wersji gry ma twórca oryginalnego space horroru, Glen Schofield. Podziękował on twórcom Dead Space Remake za wierność oryginałowi z 2008 roku.

Jako pierwsza z gratulacjami dla całego zespołu EA Motive pospieszyła córka dewelopera, a jednocześnie artystka poziomów w studiu Striking Distance, Nicole Schofield.

Ogromne brawa dla studia Motive za niesamowity remake. Oklaski należą się również twórcom oryginału z zespołu Visceral Games – napisała na swoim profilu w serwisie LinkedIn (via PCGamesN).

Na jej wpis zareagował ojciec, Glen Schofield, który w odpowiedzi również skierował kilka ciepłych słów w kierunku deweloperów.

Wszystkim, którzy pracowali nad oryginałem, dziękuję za wkład w powstanie gry. Wytrzymała próbę czasu. Dziękuję też Motive za troskę oraz zachowanie wierności pierwowzorowi. Moje gratulacje – czytamy w wiadomości Glena Schofielda.

Przypomnijmy, że Glen Schofield odpowiadał za niedawno wydane The Callisto Protocol, które z oczywistych względów było porównywane zarówno do oryginalnego Dead Space’a, jak i jego remake’u. Finalnie jednak to nowe wydanie klasycznego tytułu okazało się w tym zestawieniu lepsze. Spory udział w niepełnym sukcesie tytułu Striking Distance miały duże problemy z optymalizacją, jakie trapiły produkcję od chwili debiutu.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej