W sieci pojawiły się pierwsze recenzje remake'u Dead Space. Wyłania się z nich gra, której do ideału brakuje bardzo niewiele – i to na każdej platformie.
Takiego remake’u jeszcze nie było – odświeżony przez Motive Studio Dead Space, który ukaże się jutro na PC, PS5 i XSX/S, zbiera kapitalne noty wśród branżowych krytyków. Dość powiedzieć, że niezależnie od platformy przeważają oceny 9/10, a średnie obliczone na ich podstawie przez serwis Metacritic wynoszą 87 (PC), 89 (PS5) i 90 (XSX/S) punktów na 100 możliwych.
„Minęło dużo czasu, ale Dead Space w końcu powrócił… by ponownie nas zjednoczyć” – napisał Dylan Chaundy z serwisu Twinfinite, niejako podsumowując opinię ogółu dziennikarzy. Co nie znaczy, że wszystkich. Przykładowe oceny znajdziecie poniżej.
Naszą recenzję remake’u Dead Space – którą napisał Krystian „UV” Smoszna – znajdziecie poniżej:
Jak już się zapewne domyślacie, w większości tekstów chwalone jest dosłownie wszystko – od audiowizualiów i intensywności fabuły aż po rozmaite drobne zmiany w mechanice gry czy dodanie zadań pobocznych. Elementy, na które narzekają pojedynczy recenzenci, to w zasadzie drobnostki. Raz jest to oprawa graficzna (bo „mogła być jeszcze lepsza”), kiedy indziej błędy czy backtracking (będący niejako naleciałością oryginału), a w innym przypadku nudne opcjonalne misje.
Jeśli więc zamierzacie odświeżyć sobie przygodę Isaaca Clarke’a – lub przeżyć ją po raz pierwszy – macie ku temu idealną okazję. Dla przypomnienia dodam, że na PC Dead Space – jak wszystkie gry firmy Electronic Arts – będzie dostępny w dniu premiery w abonamencie EA Play Pro (59,90 zł za miesiąc). Jeśli zamierzacie grać na tej platformie, tutaj sprawdzicie wymagania sprzętowe.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:„Chcę to jasno powiedzieć”. Zespół Battlefield 6 walczy o odzyskanie zaufania po serii wpadek
GRYOnline
Gracze
Steam
16

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.