Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 stycznia 2023, 13:19

autor: Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Sprzedaż Callisto Protocol zawodzi analityków, acz oczekiwania są wygórowane

W grudniu zeszłego roku na rynku zadebiutowało The Callisto Protocol. Niestety długo wyczekiwany horror usiany był różnego rodzaju problemami technicznymi. To najprawdopodobniej wpłynęło na niższą, niż pierwotnie zakładano, sprzedaż gry.

Źródło fot. Krafton
i

Debiut szumnie zapowiadanego The Callisto Protocol daleki był od oczekiwań twórców, w dużej mierze przez ogromne problemy z optymalizacją, których produkcja od Striking Distance Studios doświadczała na pecetach zaraz po premierze. Co prawda finalnie deweloperowi udało się uporać z większością kłopotów, ale niestety niesmak wśród graczy pozostał. To też w głównym stopniu odbiło się na niższych, aniżeli pierwotnie zakładano, wynikach sprzedaży tytułu.

Jak informuje portal MK-Odyssey, który przeanalizował raporty firm inwestycyjnych, koszty poniesione przez Krafton na rzecz stworzenia The Callisto Protocol wyniosły około 162 miliony dolarów. Jest to łączna kwota, jaką przedsiębiorstwo wypłaciło studiu Striking Distance na przestrzeni trzech lat.

Biorąc pod uwagę spory budżet gry, inwestorzy liczyli na jego równie okazałą popularność. Według analityków z Samsung Securities pierwotne oczekiwania zakładały, że The Callisto Protocol osiągnie już próg 5 mln sprzedanych egzemplarzy. Jednakże rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te – nie ukrywajmy – przesadzone oczekiwania. Według estymacji horror od Striking Distance znalazł do tej pory „jedynie” 2 mln właścicieli. Trudno zatem będzie dobić do upragnionego celu.

Te jakże optymistyczne szacunki nie przeszły w sieci bez echa. Użytkownicy Reddita odnieśli owe wygórowane oczekiwania do równie optymistycznych szacunków dotyczących sprzedaży Dead Space 3 z 2013 roku. Jak zdążyliśmy się wówczas przekonać, tytuł EA Motive także nie osiągnął planowanych wyników – co doprowadziło do zamrożenia tej serii na prawie dekadę (zmieni to premiera remake’u pierwszej części zaplanowana na 27 stycznia 2023 r.).

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Zamiast obliczać, ile Ala ma kotów, wolał zamykać się w swoim świecie i wymyślać nowe historie ulubionego anime – Dragon Ball. Po latach nauki przyszedł czas stagnacji, którą wolał nazywać „szukaniem życiowego celu”. Wypatrując przeznaczenia w trakcie 58. seansu ukochanej Szklanej pułapki, postanowił – niczym John McCLane – zawalczyć o lepszą przyszłość. Z pomocą przyszła redakcja Gry-Online.pl, która przyjęła go pod swoje skrzydła. Jako że autor jest świeżakiem w newsroomie, nie ma jeszcze docelowej tematyki na jakiej chce się skupić (mimo że podstępny Łosiu wabi go w mroki gamingu). Możecie się zatem spodziewać od „Ponurego Żniwiarza” newsa o symulatorze rolnictwa, jak i wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Jeśli kiedykolwiek usłyszycie, że granie na konsoli i oglądanie filmów do niczego nie doprowadzi – przypomnijcie sobie Kamila.

więcej