Command & Conquer – free-to-play nie oznacza gorszej gry. Beta w pierwszej połowie 2013 roku
Gra free-to-play Command & Conquer otrzyma najdłuższą betę w historii marki – rozpocznie się ona w pierwszej połowie 2013 roku. Autorzy produkcji przekonują też, że przejście na popularny model finansowy nie oznacza słabszej rozgrywki.
Szymon Liebert
- Beta gry rozpocznie się w pierwszej połowie 2013 roku.
- Będzie to najdłuższe tego typu wydarzenie w historii marki.
- Producenci przekonują, że przejście na free-to-play nie oznacza gorszej gry.
Beta gry free-to-play Command & Conquer rozpocznie się w pierwszej połowie 2013 roku i będzie najdłuższym tego typu wydarzeniem w historii marki. Taką informację przekazał community manager z firmy Electronic Arts na oficjalnej stronie serii. W krótkim wpisie pracownik stara się przekonać też, że przejście na popularny dzisiaj model finansowy nie oznacza, że dostaniemy słabszą grę. Zapewni to ścisła współpraca z graczami.
„To prawda, że kierunek, jaki obraliśmy jest nowy i pewnie wiele osób powie, że to nie prawdziwy Command & Conquer” – pisze EA_CIRE, odpowiedzialny za kontakty z fanami. Pracownik Electronic Arts dodaje: „Dla mnie seria nie opowiada tylko o Tiberium, postaciach Kane’a, czy zwariowanego Yuri. To raczej przyjemność z grania oraz wciągająca strategia czasu rzeczywistego z górnej półki.” Na tym chcą skoncentrować się deweloperzy.
EA_CIRE przyznaje bez bicia, że marka zaliczała wpadki – największym rozczarowaniem był dla niego Command & Conquer 4. Mając świadomość pomyłek, studio chce stworzyć przemyślaną rozgrywkę, godnie reprezentującą bogatą przeszłość serii. Długi okres bety i otwartość na sugestie fanów powinny w tym pomóc. Pierwsze efekty poznamy dopiero za parę miesięcy, bo autorzy nie chcą chwalić gry frazesami. Wolą pokazać jej gotowy fragment.
Command & Conquer w wersji free-to-play został zapowiedziany w sierpniu tego roku (wcześniej grę znaliśmy jako Generals 2). Pierwsze reakcje fanów były dość jednoznaczne – większość z nich obawiała się kiepskiej jakości i typowych dla tego modelu finansowego nadużyć. Zanim zatracimy się w krytycyzmie, warto jednak sprawdzić, co mają do zaoferowania producenci z BioWare Victory. Premiera strategii nastąpi w przyszłym roku.

- gry strategiczne
- EA / Electronic Arts
- free-to-play
- Command & Conquer (marka)
- Victory Games
- PC
- WWW
Komentarze czytelników
zanonimizowany540122 Generał
A za darmo byś chciał wszystko mieć? Skoro normalnie dla gracza nie problem wydać 150zł na premierę gry pudełkowej to co za problem odłożyć sobie tyle na mikropłatności ? Na jedno wyjdzie.
qasaq Centurion
Nie wyjdzie na jedno bo:
1. Gra raczej by nie kosztowała 150zł
2. Nawet jeśli to miałbym w niej odblokowane na start wszystko (kampania, potyczki)
3. Ja padną/wyłączą serwery to sobie nie pogram, a na pudełkowej wersji pewnie zagrają moje dzieci, wnuki.....
4. Po twoich poprzednich postach widać, że można cie nazwać co najwyżej ,,casual'owcem,,
Więc JAPA ozoq....
Koktajl Mrozacy Mozg Legend

Nie oznacza ale jakos nie ma takiej F2P jak TF2, bo trudno mi przypomniesc sobie jakies inne dobre tytuly
mikecortez Senator
Poczekamy, zobaczymy... Choc to EA wiec nadziei bym sobie nie robil.
zanonimizowany540122 Generał
[10] Nie jesteś moim kolegą, więc zwracaj się do mnie właściwie. Obawiam się również że brakuje ci kompetencji w ocenianiu innych użytkowników na polu gier.
Odnosząc się jednak do tej części, w której prezentujesz jakiś poziom, napiszę że owszem istnieje ryzyko, że wersja pudełkowa na start zaoferowałaby więcej niż f2p, gdzie w dlc będą sukcesywnie dodawane kolejne materiały. Jednakże daję to też szansę na stały rozwój gry. Do tej pory wyglądało to tak, że po podstawce wychodził przeważnie jeden dodatek po czym tytuł porzucano. Tak bardzo znienawidzone dlc stwarza możliwość rozwijania gry na bieżąco wraz z badaniem nastrojów użytkowników.
W tym miejscu na ogół przywołuję przykład karcianek. Niektórych może dziwić, że są osoby które co miesiąc są w stanie wydawać 40zł na boostera z nowymi kartami. Sprawia to jednak, że gra jest ciągle świeża, ciągle czymś zaskakuje, stwarza miejsce na nowe strategie. Czasem zakłóca balans, a czasem go naprawia. Jednak utrzymuje grę przy życiu. Co kto lubi. Mi by model booster packów odpowiadał, bo byłem swojego czasu uzależniony od karcianki. DLC postawiło już pierwsze kroki w świadomości graczy i zobaczymy jak będzie dalej.